Odkąd zmieniłem neostrade na Multimo, średnio raz w tygodniu dzwonią do mnie do domu z coraz to nowszymi propozycjami z TP. W 90% mówi się że właściciela telefonu nie ma w domu, ale to im nie wystarcza.
Sytuacja przed 15 minut, przyszedł do mnie do domu gość z TP i mówi że mają nowy super tani abonament telefoniczny, najtańszy na rynku. Ja mu mówię że mnie to nie interesuje. A on żebym pokazał mu rachunek telefoniczny a on powie o ile będzie taniej. Specjalnie nie mówiłem mu wcześniej, że mam w domu abonament socjalny, najtańszy, a telefon jest zupełnie nie wykorzystywany, jest tylko żeby był internet. Pokazuje mu rachunek, mina mu zrzedła przeprosił i poszedł sobie.
Tp już kompletnie odbija, nie wystarcza im ciągłe dzwonienie, teraz wchodzą z ofertą do domu.
Do mnie natomiast kilka razy w tygodniu dzwonią z Tele 2 i zachwalają swoją ofertę. Mówiłem im już chyba ze 100 razy, że mam abonament socjalny, najniższy i w związku z tym nie mogę korzystać z usług Tele 2. Oni zamiast zapisać sobie mój numer na liście osób do których nie muszą już dzwonić, wydzwaniają tak samo jak wcześniej. Co za ludzie…
Witam!! Moi drodzy forumowicze ,nie wściekajcie się na tych co dzwonią bo to ich praca,siedzi ich tam ze dwudziestu albo i więcej i jedno co mają robić do dzwonić i namawiać,namawiać,większość to studenci którzy potrzebują kasy,do mnie jak dzwonią to rozmowa jest króka,nie ,dziękuję, miłego dnia i spoko,zadzwonią po miesiącu a ja to samo.Pozdro i wytrwałości w odbieraniu telefonów.A zapomniałem dodać, że ilość telefonów wzrasta jak się np kończy umowa na NEO albo jak jest faktycznie jakaś nowa promocja.