Translator i jego dziwactwo

Translator Google, tak to tłumaczy :grinning:

Czy jest jakaś strona, która poprawnie to przetłumaczy?


Ja wolę ten translator, ale bez kontekstu żaden nie wymyśli, o co ci chodzi.

Niby miał wyłapywać idiomy a “traktowane z góry” tłumaczy na :mountain: “mountain”…

Potrzebujesz całego zdania a jeszcze lepiej kilku, dla kontekstu. Translatory działają lepiej, kiedy mają szerszy kontekst:



Sensitive nie robi problemu, ale match case jako: sprawa meczu. :grinning:
To określenie jest w każdym notatniku przy znajdź i zamień.
Ponoć Google stosuje do pomocy sztuczną inteligencję.

sprawa meczu a uwzględnienie wielkości liter
trochę to tłumaczenie na tę technikę to trochę kiepskie. :grinning:

Może jest jakaś usługa z bardziej poprawnym tłumaczeniem?

Znowu się koledzy dają podpuszczać.

Wiedziałem od początku, że to seksi69, ale dałem odpowiedź dla innych szukających tłumacza :wink:

Ten używa sieci neutronowej:

https://translate.glosbe.com/en-pl/translator

O ten jest super :grinning:
Przynajmniej ma poczucie humoru.
A nie jak niektóre „smatasy”

Ale… sprawa meczu i dopasuj walizkę…to pachnie terroryzmem :grinning:

nie było nic takiego.

O, żesz! Człowiek na piwo poszedł a tu w międzyczasie takie sieci porobili?! :star_struck:

Postęp nastąpił od czasów mózgów pozytronowych :wink:

Ty nazywasz to postępem? :grinning:
Komputery grają w szachy, a tłumaczą… jakby to opierało się
tylko na oprogramowaniu pisanym przez człowieka.

A te mózgi pozytronowe w tym czasie poszły chyba na piwo. :grinning:

Komputery bardzo dobrze tłumaczą. Największy problem, tkwi w danych wejściowych, co widać przecież dobrze nawet w tym wątku :wink: