Troll, troll, troll

:wink:

Z tego wynika jakiś morał.
Myślę, że ktoś inny namieszał, a ktoś inny za to oberwał :grinning:

Ten obrazek bez tekstu niewiele mówi:

https://wolnemedia.net/izraelskie-fabryki-trolli/

A dla mnie, niekoniecznie na forum, a na głównej DP - Nazir (kiedyś) a nie tak dawno - Ks.Proboszcz :smiley_cat:

Ks. Proboszcz to faktycznie troll, Nazir zaś to zwykły frustrat.

Nie chciałem być jeszcze syjonistą :grinning:

W takim razie, to musi być inteligentny gość.
Nie miałem nigdy z nim kontaktu.

( Po namyśle ) Chyba tak… Ale on funkcjonuje dalej. Sporadycznie, ale jednak, np. na antyweb.pl

Didżejowanie na dyskotekach trzeciego wieku jest bardzo wyczerpującym psychicznie zajęciem :wink:

Ale nie bądźcie Pewexami, nie mieszajcie dwóch różnych systemów walutowych… :wink:

Innymi słowy: zupełnie czym innym jest profesjonalny troll zawodowy, a zupełnie innym troll amatorski. O tych pierwszych raczej tu nie rozmawiamy (no przynajmniej na razie), a ten drugi to… no tutaj jest nawet gorzej z jego określeniem.
Czasem bywa też tak, że ktoś trolluje w jakim temacie, lub na jakimś portalu, a w innym temacie lub na innym portalu (innej grupie, innym forum, itd.) jest normalny. Albo kiedyś trollował, a później przestał. Albo odwrotnie. Czasem to osoba inteligentna, która potrafi to robić, a czasem nie. Nie ma jednej reguły i jej nie będzie.

Dlatego też określenie troll i trolling jest tak szerokie i pojemne, żeby pomieścić te różne osoby i zachowania. A i tak często się nie udaje. Ale czy musi?

Ja tam uwielbiam Dusiołka. Mnie on podchodzi pod Trolla. Ale czy akurat Leśmian miał 100 lat temu szansę przypuszczać, co kiedyś o Dusiołku będzie sądził Rychu…

https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dusiolek.html

Nawet nie wiecie, że tu na forum był i pisał, niech będzie„zawodowy”.