Taki tytul na glownej.Tak oto w ciagu roku z najlepszego portalu w sieci osiagneliscie poziom szamba. Czytalem was 15 lat. Dp bylo ze mna zawsze,odkad pamietam. Jedyny portal ,ktory znalem od zawsze.
Ale w tym momencie przekroczyliscie pewien poziom dna. Tylko Eimiego mi szkoda,potrafil wysmienicie pisac i tlumaczyc zawile artykuly.
Prosze usunac moje konto.
trzynasty
Strona główna DobreProgramy, potem ustawienia i tam pisze jak się usuwa konto samemu.
Ten tytuł NIE JEST taki, jak tutaj nam napisałeś…
ps. to naprawdę dziwne, że ktoś z jednej strony domaga się najwyższej jakości treści, z drugiej ma kłopoty z rozumieniem trochę bardziej złożonego językowo tytułu…
januszek Uzylem skrótu,a artykul jest na poziomie szamba .nawet nie pudelka,bo pudelek trzyma jakiś poziom.
Jeśli ktoś chce kogoś zmieszać z błotem poprzez porównanie do szamba to taki ktoś musi być morderczo precyzyjny i nie może sam używać skrótów myślowych bo wtedy, zwykle, samemu wychodzi na durnia…
ps. bo teraz jest tak, że na stronie głównej dp, widać Twój - będący “skrótem myślowym” - tytuł:
I bardzo dobrze, że widać.
Problem zdekodowałem tak, że nie polega on na tym, że widać, tylko na tym, że ten, kto faktycznie odpowiada za to, że to widać, sam twierdzi, że jeśli to widać to:
Problemy zerowego świata, co? Dobrze się bawicie?
…w tym momencie przekroczyliscie pewien poziom dna
… i nadal ryjemy w mule, a do drugiego dna jeszcze daleko!
Jeden penis a tak popularny… Ach. Pewnie kliki też ładnie się prezentują, a tak ma być.
Clinton wciskał penisa w usta asystentki i jakoś się rozeszło po kościach…
Afera nie była o to, że wciskał, ale o to, że skłamał, mówiąc, że tego nie zrobił
Trump jest Czekoladowym Mikołajem?
Nie jest on z mojej bajki, ale chciałem uwypuklić jak, może wyglądać manipulowanie tytułem artykułu i jak to już dalej leci po linii.
Och, żyjemy w erze clickbajtów Mnie to już tak spowszedniało, że przestałem na to zwracać uwagę. W gruncie rzeczy w tym tekście przecież nie chodzi o Trumpa tylko o to, że Siri nie jest żadną Cyfrową Asystentką tylko zwykłym algorytmem a sprawa z penisem to jest w zasadzie to samo co dekadę temu robiło się za pomocą tzw Google Bomb, u nas np z hasłem „kretyn” i stroną sejmową Leppera.
Ale ja w swoich odpowiedziach mam na myśli TEN konkretny tu i teraz temat @trzynastego.
Strasznie rżniesz głupa Januszek. Poczytaj komenty pod tym “artykułem” o co ludziom chodzi.
Rychu, sorry ale chyba się zgubiłem. Wyjaśnij proszę