Witam, nie jestem specjalistą od sieci ale próbuję się czegoś nauczyć. Mam do dyspozycji Router ERLite-3 z trzema portami i switch GS724T
Na routerze mam
eth0 - WAN1 xxx.xxx.xxx.xxx
eth1 - WAN2 yyy. yyy.yyy.yyy
eth2 - LAN 192.168.1.1
Są dwa porty WAN ale działają w trybie failover - jeśli z eth0 nie wracają pingi to przełącza się na eth1 wszystko jak na razie działa prawidłowo ale chciałbym sieć podzielić w jakiś tam sposób, dokupiłem sobie switch Netgear GS724T ale nie do końca rozumiem jak działają VLANy
porty switcha:
1 router (VLAN1,VLAN10,VLAN20)
2 - 20 firma VLAN10
20-24 Access point’s VLAN1+VLAN10+VLAN20
No i teraz tak, robię w routerze VLAN10 oraz VLAN20 jako eth2.10 (192.168.10.1) oraz eth2.20 (192.168.30.1) potem konfiguruję dwa serwery DHCP w routerze, taguję na switchu porty 20-24 dla VLAN10 i VLAN20 dla AP a pozostałe mam nietagowane dla VLAN10.
I teraz tak, jeśli podłączę pod nietagowany VLAN10 (powiedzmy port 5) komputer to nie pobiera mi adresu z DHCP - jak wpiszę na sztywno to nie działa (nie pinguje bramy), natomiast lepiej to wygląda na portach 20-24 ponieważ tworzę sobie dwie oddzielne sieci bezprzewodowe dla konkretnych VLANów i ładnie pobiera adresy z DHCP, DNS rozwiązuje nazwy i mogę pingować internety, działa mi w komórce messenger itp ale nie wczytują się strony internetowe, tzn czasami coś tam się wczytuje ale nie do końca - tak jakby część pakietów ginęła po drodze.
Doczytałem, że trzeba trunking, który ja rozumiem tak, że port pierwszy w switchu musi być przypisany do VLAN1, VLAN10 i VLAN20 i tak też mam zrobione ale coś nei działa. Czy na tym polega trunking, że jeden port ma przypisany wszystkie VLANy w PVID? Netgera robi to domyślnie. A może jeśli mam na np na portach 20-24 VLAN10 i VLAN20 to powinienem na tych portach wyłączyć VLAN1? Zakładam, że VLAN1 wtedy służy do zarządzania.
Proszę o jakieś porady.