Witam.
Ostatnio zastanawiam się nad tym czy aby na pewno tryb offline wyłącza antenę w smartfonach (chyba takie jest założenie). Można tak np. oszczędzać baterię. Z drugiej strony można łatwo namierzyć skradziony/zgubiony telefon do czego chyba potrzebny jest jakiś znak życia z takiego urządzenia. Przy kradzieży można założyć, że taki tryb offline został włączony i/lub została wyjęta karta SIM.
W starych telefonach (takie różne pancerne Nokie z przyciskami) to miałem wrażenie że rzeczywiście antena się wyłącza (np. Bluetooth wymagał aby nie było trybu “samolotowego”) ale już na nowych jest wręcz odwrotnie. Telefon łączy się z siecią bardzo szybko, jakby był na to przygotowany wcześniej. Kilka razy łączyłem się z WiFi (albo bt, nie pamiętam) na trybie offline.
A więc jak to z tym jest? Jeśli w czymś się mylę to proszę mnie poprawić