Tuba do auta

Siemka, ostatnio odkryłem w swoim aucie okablowanie do lepszego nagłośnienia samochodu i chciałbym się spytać czy znacie jakiś tani sprzęt ( tuba) do auta ?

kable to za malo, musisz miec jeszcze odpowiedni wzmacniacz, radio ma za malą moc

poszukaj sobie na aukcjach internetowych

Zamiast wozić jakieś pudło w bagażniku, to prościej wymienić głośniki na porządne. Zwykle 4 markowe głośniki dają odpowiedni dźwięk i działają bez dodatkowych wzmacniaczy (o ile radio jest dobre). Jakie masz radio?

Radio mam z pioniera, przy podkręceniu go do 40+ głośności głośniki najzwyczajniej trzeszczą …

To wymień na dobre firmówki, zamiast bawić się w pudło, kable i wzmacniacze.

1 polubienie

takie przykladowe radio ma zalozmy 4x50W ale powinienes sobie sprawdzic ile ma wyjsc i jakiej mocy

taka tuba czy inny woofer osiaga moc kilkuset Wat, a duze nawet i tysiące. chcesz to sobie kup jakąs za stowe z ogloszenia, nawet jak uda ci sie ją podlaczyc to ona zamiast grac bedzie ledwo pierdziec bo nawet mocy nie bedzie miala tyle zeby porzadnie zadudnic jesli chcesz juz szpanowac. albo kup sobie pseudo-sportowy tlumik na jedno wyjdzie

Jak masz duży budżet to zgłoś się do fachowców i niech coś takiego montują:

Choć uważam, że wystarczy na początek wymienić standardowe głośniki na jakieś lepsze markowe, a w bagażniku lepiej zawsze mieć miejsce, choćby na kocyk pod dziewczynę :wink:

No fakt… może i macie racje a takie lepsze głośniki to ile kosztują ?

Dokładnie nie wiem, bo dawno nie szukałem. Myślę, że w 300 zł idzie się zmieścić z 4 głośnikami firmowymi rozsądnej mocy. Ograniczeniem tutaj są wymiary fabrycznych głośników, bo cięcie tapicerki drzwi to nic fajnego.
Znajdź forum o swoim samochodzie o poczytaj, co ludzie montują. Jakieś Sony Explode albo Pioneer powinny załatwić sprawę. Najlepiej podjechać do jakiegoś sklepu z radiami samochodowymi, pan poleci ci zestaw pasujący do tego modelu i zamontuje. Rano odstawisz auto, po południu odbierzesz z nowym sprzętem.

1 polubienie

A po co kocyk pod jej ciało, skoro jej to już zwisa?

Chyba, że piszesz o takiej żywej…

o twojej chyba

Ok dzięki panowie ;D