TV jako monitor via HDMI: SmartTV - który lepszy? a także 50/60Hz - jak to jest?

Cześć,
Od kilku lat zamiast monitora używam telewizora - kiedyś jakiś samsung 32’, teraz 43’. Jednak ostatnimi czasy nosze się z zamiarem wymiany sprzętu na coś nowszego, gdyż tamten ma już kilka lat i zaczyna powoli szwankować.
Jedną z opcji dla mnie koniecznych jest posiadanie SmartTV (nie ma znaczenia czy po WiFi czy po kablu). Jednak przeglądając oferty różnych sklepów natrafiłem na różne oprogramowanie - Tizen (Samsung), WebOS (LG), Android TV (Sony, Panasonic…) oraz gdzie-niegdzie oprogramowanie własne (zapewne inny producentów). Moje pytanie - Którą z platform wybrać, jeśli pod uwagę brać wsparcie producenta w zakrecie publikowanych aktualizacji? O dostęp do aplikacji sie nie martwię, gdyż używam w zasadzie tylko Netflixa, HBO Go, WP Pilot oraz Youtube.

Druga kwestia - w opisie niektórych telewizorów spotkałem się z częstotliwością odświeżania 50Hz. Jak juz wspomniałem telewizor w większości wypadków będzie używany jako monitor, więc oczekuję pracy w trybie 60Hz, z kolei do grania 60fps w zupełności wystarczy. Mimo to - powinienem szukać sprzętu z większą częstotliwością odświeżania czy w/w herce odnoszą się jedynie to telewizji?

Opcja trzecia, w zasadzie na doklejkę:
Szukam telewizora - LED (i pochodne), SmartTV, 43’ - 50’. Budżet - 2000.

Ja, jeśli chodzi o SmartTV brałbym WebOS lub Android TV. Tizena na twoim miejscu był unikał, bo moi dziadkowie mają i ładuje się tak wolno, że… nie wiadomo co. Poza tym potrafi się przycinać.
Dodatkowo LG ma te fajne piloty żyroskopowe Magic Control.

Co do odświeżania - ma się to do odświeżania matrycy, nie telewizji.

Dochodzi jeszcze kwestia aktualizacji android będzie miał chyba dłuższe wsparcie. Mam TV Toshiba z bardzo dobrą matryca ale już nic nie działa webowego bo brak aktualizacji ale filmy na szczęscie z NAS czy pedrajwa czyta wszystko co mu się da nawet i po 50GB nie ma problemu.