Pytanie jak w temacie jak sprawdzać poprawność strony dla różnych przeglądarek ? Czy rozwiązaniem jest pościąganie wszystkich przeglądarek i sprawdzanie na bieżąco ???
Tak jak mówisz, pościągać i na własne oczy sprawdzić, albo jak się ktoś nauczy to będzie wiedział która przeglądarka czegoś nie obsługuje.
Była też strona - generator - który pokazywał daną stronę w różnych przeglądarkach, tylko adresu nie pamiętam
Istnieją walidatory (temat wałkowany wielokrotnie na Forum) - np. http://validator.w3.org/
Albo użyj edytora ze sprawdzaniem poprawności składni np. kED.
Jakby webmasterstwo polegało na testowaniu na wszystkich przeglądarkach …
CHŁOPIE !
Gites Majonez … :lol:
walidator nie wiele ma wspólnego z jednakowym wyświetlaniem strony w różnych przeglądarkach
Heh no to śmiesznie bo otrzymałem 3 RÓŻNE ODPOWIEDZI ;]
danpas19 , dwie;) moja odpowiedź tylko wyrażała krytykę wobec pomysłu alekss. zasadniczo w kwestii tematu z pierwszego postu całkowicie popieram Cygana
Co mają do tego walidatory? Walidator może pokazywać, że nie ma błędów formalnych czyli strona jest zgodna ze standardem W3C, a strona może się źle wyświetlać w różnych przeglądarkach i na odwrót: walidator może pokazywać błędy ale strona wyświetla się dobrze w różnych przeglądarkach(najczęściej tak bywa!). Jedynym rozwiązaniem jest przetestowanie w różnych przeglądarkach w szczególności gdy posługujemy się stylami.
No właśnie po części polega na tym. Webmaster powinien dopasować stronę do różnych przeglądarek i różnych rozdzielczości, a nie wstawi sobie podpis:
“Stronę należy oglądać w Internet Explorer na rozdzielczości 800x600”, bo to nie o to chodzi. Strona powinna być dla wszystkich
Z biegiem czasu, webmaster wyćwiczy się dobrych manier podczas tworzenia stron i jak już powiedziałem, nauczy się, która przeglądarka robi tak, a która siak. Nie będzie musiał co chwila patrzeć w inną przeglądarkę.
Koniec
I tu Was, Drodzy Szanowni Przedemnąpostujący, stary siwy smok zaskoczy.
Zarabiam na życie m.in. jako webmaster, ale w życiu … w życiu … nie wpadłbym na to, żeby instalować wszelkie przeglądarki i testować kod. (kto z Was wie, jak w starych wersjach Safari wygląda atrybut “opacity” charakterystyczny dla IE, zmieniony na “MozOpacity” w Mozilli ? - to można znaleźć w sieci) - nie trzeba instalować dziesiątek (tak, bo np. IE6 różni się od IE7) programów.
RZETELNE pisanie stron, to pomysł:
-
jak najprostszy pod względem kodu
-
jak najatrakcyjniejszy wizualnie
-
jak najprostszy (struktura folderów itp.) do późniejszego zarządzania.
ALE (bo zawsze jest jakieś ale) … najpierw - poprawność i wszechstronność kodu (po to są walidatory), potem schludność kodu (żeby po dwóch miesiącach wiedzieć, co się napisało), po trzecie odradzam na początek edytory typu WYSIWYG - twardo zalecam własnoręczne napisanie każdego znacznika HTML, PHP, js, css i co tam jeszcze, na początku nauki … .
P.S.
Dla testowania działania stron, doradzam lokalną instalację serwera Apache z PHP - pomaga na ból głowy jak aspiryna.
No to gratuluję …i współczuję klientom.
Gdybm nie miał żadnego kontaktu z webmasterką, to może bym i uwierzył że tak się da bez jakiegokolwiek sprawdzenia i będzie zawsze ok.
Niestety życie wygląda trochę inaczej…
Dlatego też sam mam FF, Operę, IE7 i IE6 na kompie (większość dostępna jest w sieci również w wersji portable)
Często błędy przeglądarek są dobrze udokumentowane. By poprawić wyświetlanie się strony w danej przeglądarce, niekiedy wystarczy zastosować jakiś opisany chwyt.
Wszytko to po prostu umiejętność szukania i myślenia.
Jedno ale: Czegoś takiego można się wyuczyć, ale lepiej testować swoją stronę. Zresztą wystarczy, by na rynku pojawiła się nowa wersja jakiejś przeglądarki i wszystko bierze w łeb.