Nic nie zmieni mojego zdania (i nie tylko mojego), że root na nowym, sprawnym telefonie jest głupi.
Już udowodniłem podając mocne przykłady, że nie jest głupi, a jeśli nie jesteś w stanie zmienić zdania, dzięki użyciu merytorycznych argumentów, to nie wróży nic dobrego.
O tych mitycznych bajeczkach, że bateria nagle lepiej działa też słyszałem i nawet doświadczyłem - wgrywałem już nie jednego custom roma i w zależności od modelu działy się różne rzeczy. Od niezauważalnej niemal zmiany na plus, po spadki o kilkadziesiąt procent w ciągu godziny.
Tak bywa, ale na szczęście zmiana ROMu na inny, jak już się ma TWRP, to nie problem. Można też siedzieć na firmowym oprogramowaniu, przecież nikt nic nie zmusza. Jest wiele innych sposobów na osiągnięcie tego celu.
Na zwykłym romie osiągniesz to samo wyłączając zbędne aplikacje w tle czy zmniejszając przynajmniej trochę jasność ekranu.
A to już jest wierutna bzdura (chyba że dasz radę zafleszować XPosed). Wyłączyć zbędne aplikacje albo zmniejszyć jasność możesz również na custom ROMie, więc argument taki lekko z dupy.
Nie wiem co to za jazda na custom ROM czy rooty, ale czy daje jakieś wielkie korzyści w zamian za utratę ew. gwarancji?
Tak. Czy Ty w ogóle miałeś jakiegoś customa? A plusy posiadania roota już wymieniłem, ale widzę, że rozmowa jak ze ścianą i się nie odniesiesz do tego co napisałem.
A i istnieje wiele Laucherów, które takie bajery dają nam bez Roota, ale to chyba wiesz.
Są systemowe ograniczenia, które omija tylko root, ale to chyba wiesz.
W obecnym momencie, gdzie ataki na telefony z androidem to chleb powszedni brak aktualizacji to czysty idiotyzm, zwłaszcza jak aktualizacje udostępnia sam producent w OTA. To nie tylko numerek wyżej, ale załatanie podatności i braków w software, no ale skoro uważasz, że lepszym pomysłem będzie wgranie custom roma zrobionego w piwnicy to sorry, ale się nie dogadamy.
Powiedz mi jeszcze, że używasz antywirusa na telefonie i nie instalujesz aplikacji z “nieznanych źródeł”, to ja też sobie śmiechnę. W tej chwili trzeba być idiotą, żeby zawirusować sobie telefon, ponieważ żeby to osiągnąć trzeba się nieźle postarać, np. ręcznie zainstalować zainfekowane apk.
Co do Samsungów i ich rootowaniu. Już naczytałem się w Internecie płaczu jak to serwis odmówił naprawy, bo flaga Knox nabita. Wiele serwisów pierwsze co robi to sprawdza flagę i nawet jak problem jest sprzętowy np. problem z dotykiem to odmawia nieodpłatnej, gwarancyjnej naprawy. Od strony prawnej nie wiem czy tak mogą, ale czy walka z serwisem na własne życzenie jest tego warta?
To już indywidualna odpowiedzialność każdej osoby, która zdecyduje się na majsterkowanie. Nikt nigdy nie mówił, że nie ma ryzyka, wręcz przeciwnie.
Android nauczył mnie jednego. Wszelkie modyfikacje typu custom ROMY itd. potrafią sprawić, że telefon wypnie się na wszelkie próby ratowania, a jak na gwałt trzeba oddać telefon do serwisu to wszelkie usuwanie śladów po naszej działalności może się nie za bardzo udać. Póki jest gwarancja to Androida nie dotykam, potem mogę się ew. bawić jak gra jest warta świeczki. Root + niezaktualizowany Android lub nie daj Szatanie custom Rom to proszenie się o kłopoty.
Czyli masz jakiś uraz z przeszłości, bo coś sknociłeś i w serwisie nie chcieli Ci naprawić?
Chyba, że się ważnych danych nie ma.
Po raz trzeci odsyłam do moich przykładów, gdzie wskazałem, że dzięki rootowi można zrobić backup wszystkiego, a jak nie w aplikacji, tak w recovery.