Witam.
Mam aparat Panasonic Lumix TZ4 i kolega zapomniał go wyłączyć (oglądał zdjęcia, a przy tym obiektyw sam się chowa), potem położył i przeszedł on w stan oszczędzania energii, potem chciałem zrobić zdjęcie, ale zobaczyłem że on jest już włączony i pisało że anulowano oszcz. en., ale już jakoś dziwnie działał.
Po 1: Jak się go włączy to normalnie się wysuwa obiektyw, ale nie chce złapać ostrości i po pewnym czasie pisze żeby wyłączyć i włączyć aparat i tak w kółko (przy wyłączaniu obiektyw się nie chowa)
Po 2: Jak się weźmie przeglądanie zdjęć i potem tryb aparatu to wysuwa się obiektyw, ale na maxa, znaczy z max. zoomem i się zawiesza. Dopiero pomaga wyjęcie baterii.
Próbowałem zresetować ustawienia i konfiguracje, ale bezskutecznie.
Flashowanie chyba odpada bo do tego potrzebna jest karta pamięci SD, a ja mam SDHC i na niej nie chce zaskoczyć.
Co mogę zrobić i co mogło się stać?