Witam, gdy chcę uruchomić Ubuntu 10.04 to wyskakuje mi błąd
i napis rozciągnięty na cały ekran na którym nie widać cały tekst
i przy m kończy sie tekst
Próbowałeś wybrać jakąś opcję? Przed wystąpieniem błędu pojawiała się jakaś aktualizacja? W sumie to wątpię, aby aktualizacja miała coś na rzeczy, ponieważ mam Ubuntu 10.04 i po żadnej aktualizacji nie miałem problemu z systemem. Nie zabrakło Ci czasem prądu? W sumie ext4 to nie Ntfs ale warto zapytać 
Po prostu napisz co się działo lub co robiłeś na komputerze, zanim wystąpił ten błąd.
Pozdrawiam!
Linux już przedtem dziwnie sie zachowywał pokazywał okienko że coś jest nie tak z power manager później error usb port później lapek miał zwieche przy logu ASUSa a ja tylko sobie grałem i rozmawiałem na gg 
nie wiem czy to wina tego Kubuntu 10.04 co instalowałem jako KDE ale później usunąłem i se kubunciak zostawił resztki i nie wiem czy to przez to
Witam.
Uruchom system z live-cd. Zamontuj partycję systemową “/” z konsoli np. w katalogu /mnt:
sudo mount /dev/sdaX /mnt
Potem wejdź do /mnt i wykonaj polecenie:
sudo touch /forcefsck
Potem komenda:
reboot
Przy ponownym uruchomieniu komputera wszystkie partycje zostaną sprawdzone pod kątem błędów.
nie stracę wtedy danych? ;/
Nie, to wymusi sprawdzenie wszystkich partycji pod kątem błędów. Ryzyko utraty danych istnieje zawsze. Inne pytanie, czy uda się podmontować tą partycję w trybie live-cd. . Najwyżej pozgrywaj inne “dane” z pozostałych partycji np. /home na jakieś pamięci flash, DVD-RW czy inny dysk i próbuj.
Wiesz najgorsze jest to, że to trzeba zamawiać płytkę live cd bo mój lapek ma zryty napęd ;/
– Dodane 04.05.2011 (Śr) 16:12 –
wracając do tematu: dzisiaj próbowałem zdejmować ram ale otwieram klapke z oznaczeniem że tam jest ram ale jest tam jakiś wiatraczek albo od GPU albo nie wiem od czego i nie widze żadnego ram-u 