Ubuntu 11.04 niestabilne działanie systemu na PC

Witam:) Niedawno postanowiłem przesiąść się z WinXP na Linuxa. Poszukałem w internecie, poczytałem i wybór padł na ubuntu wersję 11.04. Po około tygodniu zmagań z tym systemem uczucia mam mocno mieszane. Na laptopie nie widać jakichś poważniejszych błędów. Niepokoi mnie to że dość często system “zamarza” i nie da się nic wtedy zrobić. Mimo wszystko, system wygląda bardzo fajnie.

Postanowiłem spróbować zainstalować Ubuntu na moim 5 letnim PC. I tu się zaczęła zabawa. Najpierw miałem problemy z uruchomieniem instalatora z płyty. Po wyborze opcji “instaluj Ubuntu”, wybrałem bodajże język, kliknąłem dalej i nagle wystąpił błąd po czym przeniosło mnie nagle do systemu uruchomionego z live CD (mimo że przy bootowaniu od razu wybrałem instaluj ubuntu)

Podzieliłem więc dysk na partycje z poziomu WinXP i przy instalacji wybrałem język ENGLISH. Nie wiem czy akurat to ma jakieś znaczenie ale instalka się uruchomiła.

System się zainstalował i tutaj przygody ciąg dalszy…

Na pierwszy rzut oka system chodził szybciej niż XP co mnie ucieszyło ale na krótko. Przeglądając internet Firefoxem kilkanaście razy nastąpił crash przeglądarki (nie kombinowałem przy niej). Oprócz tego zdarzały się dość częste “freezy” i miałem sytuacje że nagle podczas przeglądania internetu ekran zmienia się w paletę cieniutkich kolorowych poziomych pasków albo po prostu gaśnie na czarno z błędami.

Ponadto Centrum Oprogramowania Ubuntu podczas próby instalacji Opery znikało po kilku sekundach. Ostatecznie po kilku podejściach udało mi się ją zainstalować

I tutaj mam pytanie jako początkujący user Linuxa. Czy to normalne że system o którym słyszy się tyle dobrego robi takie cyrki na komputerze? Mając zajęcia na uczelni, zauważyłem że oprócz Windowsa zainstalowane jest właśnie Ubuntu i na nim prowadzone były zajęcia. To mnie zaciekawiło i pomyślałem że “coś w tym systemie musi być skoro nawet na uczelni go używają”.

Poważnie myślę o wgraniu Mint’a albo openSUSE ale mam jeszcze nadzieję że uda się coś zrobić z Ubuntu. Mój komputer PC na którym miałem dużo więcej niemiłych doświadczeń z Ubuntu ma następujące parametry:

AMD Athlon XP 2400+

512 MB RAM

Saphire RADEON X1600 PRO

Napiszę jeszcze że podczas uruchamiania systemu, co jakiś czas migają białe poziome paski na ekranie (podobnie było w WinXP ale nie w takim stopniu)

Partycja SWAP to 2x RAM

Pozdrawiam :slight_smile:

Ubuntu na taki sprzęt jest trochę za ciężkie, na takiej maszynie to bym brał lubuntu. A druga że możesz mieć problematyczną kartę graniczną, ogólnie rzecz mówiąc linux i karty ati się nie lubią i różnie to bywa z ich współpracą :/.

Nie wiem co jest z tą Operą, bo aby u mnie zmusić ją do instalacji również musiałem się mocno nagimnastykować.

Musiałem zrezygnować z Unity (które jak dla mnie wcale takie dobre nie jest) i przejść na Klasyczne Ubuntu (czy jak to tam się zwie) bez wodotrysków żadnych, żeby móc pracować. Teraz komputer (podpis) chodzi o wiele lepiej niż z tymi wszystkimi gadżetami, coś za coś :wink: Z drugiej strony te gadżety nie są jakieś super-extra potrzebne do normalnej pracy, da się przeżyć. U mnie zawiesza się jedynie na Centrum Oprogramowania, gdy instaluję/usuwam jakieś aplikacje, ale przyjąłem że to normalne patrząc również na to, że sprzęt nie jest jakiś zaawansowany :slight_smile:

Problem może wynikać albo z braku odpowiednich/dopracowanych sterów albo fizycznego uszkodzenia/zużycia sprzętu, żeby choć częściowo sprawdzić ta 2 pobudkę zapuść memtest86 (podczas startu z płyty jedna z pozycji).

Co do zachowania wygląda że RADEON X1600 PRO jest powodem twoich problemów z stabilnością AMD od 9.3 zaprzestało jego wsparcia (masę podobnych zgłoszeń na forach znalazłem) .

Spróbuj tego rozwiązania:

gksudo gedit /etc/modprobe.d/radeon-kms.conf

options radeon modeset=0

Dodaj taką linijkę i zapisz - potem restrat X’a lub całego pingwinka.

Możesz jeszcze spróbować instalacji otwartych sterów - więcej info:

https://help.ubuntu.com/community/RadeonDriver

Pzdr.

Zainstaluj inna dystrybucję.

Ją mam OpenSUSE i na 8 - letnim modernizowanym i na nowym komputerze i żadnych problemów nie ma. Oczywiście żeby flash w przeglądarkę nie klatkowal to trzeba parę kliknięciu więcej zrobić i zainstalować sterowniki 3D. Operę instaluje się tak - ściąga plik z opera.com, 2x klikam plik RPM i instaluje.

Pytanie czemu większość użytkowników jeśli nie wie co zainstalować to instaluje Ubuntu…