Ubuntu 11 czy wracać do 10?

Zainstalowałem ubuntu 11.04 zaraz po premierze i mam od tej pory cała mase malych problemów …czy wy też macie coś z tego ?

Np. autoukrywanie bocznego paska raz działa raz nie , menu programów na górnej belce też raz działa a raz nie , java mimo zainstalowania nie dziala, kadu po wcisnieciu [X] nie da sie przywrócić , animacje w clementine sie zawieszają , obraz w filmach na pełnym ekranie troche przymula … itd itp …

Zastanawiam się - próbować jeszcze raz zainstalować 11 czy wracać do 10 ?

11 jest ok, tylko zainstaluj gnome lub kde, bo to wszystko przez nowy interfejs-unity :smiley:

wszystko ? nawet ta java to przez unity ?

Siemka

Mam 11.04 i nie mam problemów z Javą, spróbuj przeinstalować OpenJDK. Odnośnie Unity to wciąż możesz korzystać z Gnome’a, wystarczy, że po kliknięciu swojej nazwy użytkownika (nie zalogowaniu) zmienisz sesję pulpitu z Ubuntu na Klasyczne Ubuntu (na dole ekranu jest taka mała lista) :slight_smile:

Ta jave próbowałem przeinstalowywać juz z 20 razy

Dodane 10.05.2011 (Wt) 15:34

no odpalilem to klasyczne ubuntu i nie mam ikon programów w zasobniku (kadu / clementine ) …a i menu na górnej belce nie ma

Dodane 10.05.2011 (Wt) 16:00

eh chcialem teraz zrobic za pomoca asystenta bootowalny pendrive z ubuntu i nie chce dodać obrazu iso do listy : /… oczywiscie pod 10.10 z tym problemow nie mialem :confused:

  1. Zasobnik systemowy to po prostu aplet, nie pamiętam jak się nazywał ale poszukaj i dodaj to będziesz miał ikony.

  2. Skoro OpenJDK nie działa zainteresuj się oryginalną Javą od Sun.

  3. :]

no wlasnie widze że ikona opery sie pojawia a innych programów nie : P

Możliwe, że Kadu się schowało pod ikoną wiadomości (tuż obok zegara) a Clementine pod ikoną dźwięku (tuż bok ikony wiadomości), nie wiem nie korzystam z tych programów. Odnośnie menu na górnym pasku to od tego też jest aplet. Przewertuj wszystko, jak gdzieś jest problem spróbuj go sam rozwiązać, mi się zawsze (prawie) udawało. Use your brain and Google :lol: It’s better than asking on forum and waiting for answer :stuck_out_tongue:

No nie wiem, dla mnie system, który bierze 100% procka z podstawowymi aplikacjami nie jest w porządku. Zainstalowałem sobie kde i było to samo - 100% procka. Wgrałem Mandrive 2010.2 i bierze mi góra 7% procka z podstawowymi aplikacjami i compizem, więc z tych dwóch zdecydowanie mandriva jest lepsza iautorowi też radziłbym przejść na MDV. Problemu z instalacją i konfiuguracją, po mojemu nie będzie problemu, bo tak samo jak w Ubuntu wszystko można ustawić klikając myszą.

Nie no sorry ale jeżeli Mandriva jest lepsza tylko dlatego, że na Ubu miałeś jakiegoś niezidentyfikowanego buga no to nie wiem… heh, no i skąd możesz to wiedzieć kiedy pewnie nawet nie próbowałeś używać Ubuntu bo ci na to procek nie pozwalał?

Dobra próbowalem za pomocą tego asystenta dysku zrobic bootowalna instalke na karcie pamieci - robilem juz tak na ubuntu 10.10 … klikam ‘inny’ wybieram obraz i … nie dodaje sie … próbuje dodać obraz minta dodaje sie , robi niby wszystko ale sie nie bootuje … a na 10.10 robilo elegancko …

Ja nie piszę, że jest lepsza tylko dlatego, że mniej zabiera proca, tylko stwierdziłem, że dla mnie to jest nieporozumienie, że sam system zabiera całą moc obliczeniową procka… Możesz sobie myśleć na mój temat co chcesz, ale ten bug zraził mnie do teh wersji systemu i przynajmniej na razie nie mam najmniejszego zamiaru do niej wracać. Właściwie, to ogólnie o Ubuntu mam dobre zdanie, ponieważ swojego czasu używałem 6.06 lts i byłem bardzo zadowolony z niego…

Z każdym nowym wydaniem Ubuntu jest jak z Windowsem, zawsze trzeba czekać do pierwszej aktualizacji :wink: Ubuntu ma to do siebie, że nowe wydania często sprawiają problemy, moim zdaniem 6 miesięcy to zdecydowanie za mało, żeby dopracować system i wyeliminować błędy, szczególnie, że Unity jako domyślny interfejs dopiero debiutuje.

Co do Javy, to zainstaluj wtyczkę od Suna, wszystko na niej działa.

Pozdrawiam!

Za mało? Canonical: spolszczył instalator, stworzył Unity, dodał Asystenta migracji, zaktualizował repozytoria, zamienił OpenOffice’a na LibreOffice’a itp, Tyle Canonical zrobił przez 6 miesięcy. Poza tym on jeszcze poza Ubuntu wydaje Edubuntu, Kubuntu, Fluxbuntu, Ubuntu Studio, Mythbuntu itp. Przez 6 miesięcy musi nie tylko zająć się Ubuntu ale też innymi edycjami swoich systemów.

Koledze chyba bardziej chodziło o to że 6 miesięcy to za mało by stworzyc taki np interface UNITE i wystarczająco go dopracować… Bo faktem jest że 6 miesięcy to krótki okres czasu jak na takie zmiany

Edubuntu? Ono się różni tylko zestawem oprogramowania, niczym więcej. Kubuntu różni się tylko środowiskiem graficznym. Fluxbuntu jest tworzone przez społeczność i Canonical nie ma z tą dystrybucją nic wspólnego.

Pozdrawiam!

Też takie same odczucia co autor wątku. Masa błędów: nie pojawiające się ikony na pasku, unity bezużyteczne, 2x więcej teraz wszystko zajmuje. Mało miejsca na pasku bocznym. Aktualizuje na bieżąco, może to w miarę szybko naprawią.

Pomyliłem się, ale i tak wiele odmian jest wspierane przez Canonical, tylko niektóre przez społeczność.

O 11.10 mogę powiedzieć jedynie tyle, że mi się nie podoba. Samo unity - mimo drobnych niedociągnięć* - jest OK, ale system generalnie działa bardzo powolnie, sprawia wrażenie jakby się dławił (zainstalowany na świeżo, na laptopie ThinkPad T61 core2duo 2.1Ghz, 3GB RAM, nVidia Quadro NVS140M). Moim zdaniem jest to nieakceptowalne, że na wcale nie tak starym laptopie OS działa słabo tuż po instalacji. Jest bardzo mało responsywny. Próbowałem też bez unity jednak chyba coś z tą wersją ubuntu jest mocno nie tak, bo także działało powolnie… Ściągam właśnie wersję 10.10.

* a propo niedociągnięc - chodzi np. o taką drażliwą kwestię jak kliknięcie na przycisk na bocznym panelu otwierający kwadratowe menu gdzie możemy odpalać i wyszukiwać aplikacje. Otóż jeżeli mamy akurat otwarte jakieś okienko na ekranie, to po kliknięciu na przycisk i otworzeniu menu nie będzie ono widoczne tylko zasłonięte przez np. banshee. OK, więc idziemy do banshee żeby je zamknąć - nie da się! trzeba wrócić do menu, zamknąć menu i dopiero wtedy banshee i wtedy otworzyć ponownie menu.