Ubuntu 16.04.2 LTS Katalog domowy

Jak przenieść Katalog domowy na stworzoną druga partycje ext4?? W Google pare instrukcji znalazłem, ale wykonując je kończy się w Terminalu sypaniem errorów lub Failed folder itp. Logowanie mam automatyczne do Ubuntu i tylko ja korzystam. Nie wiem jak odpalić z rootem itp.

Jeśli ci kazali odpalić coś jako root, a ty odpaliłeś jako zwykły użytkownik, to mało dziwne, ze sypie błędami.

Nie jestem pewien co do Ubuntu, bo oni coś tam blokowali, ale w wielu Debianopodobnych dystrybucjach masz coś takiego jak sudo. Wpisujesz “sudo twojaKomenda”, podajesz hasło i wtedy to polecenie jest uruchamiane na prawach roota.

To próbowałem: http://www.ubucentrum.net/2008/12/przenoszenie-katalogu-domowego-home-na.html

Potem sprawdzam tak jak tu pisze i nic nie wyskakuje kompletnie, mówię o punkcie 4 z tego linka wyżej. Kopiję to do Terminala i poprostu nic nie wyskakuje mimo wpisania hasła.

Poradnik jest w zasadzie prawidłowy. Coś (ale kto to wie co) zatem źle zrobiłeś (najprawdopodobniej kwestia wadliwego pliku fstab).

Jak to wadliwego skoro system dopiero co dziś postawiony na nowo, z nowymi partycjami??

Normalne jest, że su/sudo nie wyświetlają hasła, które wpisujesz.
Wprowadź sudo su, następnie podaj swoje hasło(nie będzie się nic wyświetlać), po czym enter.

No to zastanów się. Postawiłeś system na jednej partycji, następnie zrobiłeś drugą, tam przeniosłeś katalog domowy. Wg Twoich słów postępowałeś zgodnie z poradnikiem (który jest zasadniczo prawidłowy - zrobiona wg niego migracja na nowy /home musi działać), a mimo tego, system nie widzi podmontowanej partycji /home.
Nie ma innego wytłumaczenia, jak to, że nie przeprowadziłeś tej migracji prawidłowo, czyli zrobiłeś coś wadliwie.
Masz teraz dwie metody - skoro system “dopiero co postawiony” - postawić go raz jeszcze, ale z docelową już konfiguracją (szybciej), albo żmudnie podawać różne informacje i powinno się ową migrację podawać.
Wybór należy do Ciebie.

Gdzieś Ty to wyczytał, że najpierw postawiłęm system, a potem zrobiłem druga partycje??

No to co z tego wynika? Wróżką nie jestem - czytam co piszesz. Opisz zatem nieco więcej, będzie łatwiej.

Ale wróżkujesz niestety.

Postawiłem system od nowa, tworzac w Gparted partycje, a nastepnie w instal;atorze wybrałem na jakiej partycji ma sie zainstalowac.

Co do poradnika, robie wszystko krok po kroku i wywala błędy z brakiem dostepu do /home. Terminal nawet po polsku umie troche :slight_smile:

Jeszcze znalazłem inny poradnik, z którego wynika, żeby przenieść taki katalog domowy trzeba sie o wpisywac w terminalu jak głupi osioł. Naprawdę nie ma jakoś prościej? LibreOffice aktualizowałem do wersji 5.3.3.2 bo repozytorium ubuntu najnowsza wersja 5.1.6 to dwie linijki skopiowałem i samo się zrobiło. W Windows 10 sie to duzo prosciej robi, a tez jest tam cos w rodzaju katalogu domowego tylko inaczej się nazywa :stuck_out_tongue:

I nie “wróżkuję” - czytam jedynie to co piszesz. Jaką podasz informację, taką otrzymujesz odpowiedź.
No, ale w czym masz problem?
Stawiasz system, gdy dochodzi do momentu, w którym pyta Cię o to gdzie i jak go zainstalować, zmieniasz na “ręczny” sposób, ustawiasz sobie partycje, ustawiasz punkty montowania, dla jednej główna, dla drugiej /home, następnie “dalej” i po ponownym ustawieniu masz główną na jednej, a domową na drugiej partycji. Co chcesz jeszcze kombinować i przenosić w takim razie?
Pokaż nam jeszcze w konsoli (bo łatwiej) wpisane:
fstab -l

Jeśli chodzi o “prościej” w instalacji nowszych programów - tak, są takie możliwości, ale mogą prowadzić do szybszego zużywania przestrzeni dyskowej.
Pierwsza to skorzystanie z repozytoriów społecznościowych PPA. Niekiedy są tam programy, a potem (po dodaniu takiego) masz bardzo prostą instalację w jakimś programie graficznym.
Druga możliwość to np. instalacja ze strony twórców - nie zawsze tak się udaje i nie zawsze są dostępne paczki. Nie zawsze się udaje, albowiem Twój system ma już ponad rok i dostarczane - co do zasady - jedynie poprawki. W linuksie to bardzo dużo.
Trzecia to tzw. repozytoria backports - również masz możliwość instalacji przez GUI.
Czwarta - nie instalować, ściągnąć np. appimage: https://bintray.com/probono/AppImages/ i odpalić. Może zadziała.
Generalnie LTS Ubuntu raczej nie jest systemem, który “lubi” nowości. Jest on nastawiony na zupełnie innego użytkownika.

Generalnie LTS Ubuntu raczej nie jest systemem, który “lubi” nowości. Jest on nastawiony na zupełnie innego użytkownika.

Czyli jakiego uzytkownika?? To lepiej wgrac wersję 17.04??

*buntu LTS dostarcza paczek z określonego momentu, np. 16.04 to są paczki mniej więcej z końca 2015 i potem przez X lat jedynie poprawki “bezpieczeństwa”. To system nastawiony na użytkownika, który preferuje tzw. “stabilność”. Nowości tu nie znajdziesz.
Jeśli ktoś chce mieć najświeższe wersje oprogramowania, raczej winien wybrać inny system.

Albo ddoac repozytoria libreoffice czy Mozilli i będzie miał najnowsze. Coś te twoje porady to chyba tylko kopiuj i wklej.

Pokaż wynik polecania sudo fdisk -l o którym pisał @pavbaranov i zawartość pliku /etc/fstab

Czy to nie jest przypadkiem jakaś karta pamięci/dysk wpięty po pci-e?
Pokaż plik /etc/fstab (nie rób screena tylko skopiuj tutaj zawartość jako tekst sformatowany albo cytat)

WD Black 256GB NVMe

w /etc nie mam katalogu fstab.

Ładna zabawka :sob:
fstab to plik tekstowy który znajduje się w katalogu /etc i zawiera spis katalogów montowanych podczas startu systemu.