od niedzieli 26 kwietnia używam Ubuntu 20.04 LTS, dzisiaj rano normalnie uruchomiłem komputer i po chwili pojawiło się okno z aktualizacjami. Po instalacji prośba o ponowne uruchomienie komputera, po ponownym uruchomieniu pojawia się ekran początkowy z logo laptopa “MSI” i nic dalej się nie dzieje, system się chyba zawiesza, czekałem 10minut. Po ponownym uruchomieniu i wciśnięciu F9 zaznaczam “opcje zaawansowane dla systemu Ubuntu” i mam do wyboru “Ubuntu za pomocą systemu Linux 5.4.0.28-genetic i Ubuntu za pomocą systemu Linux 5.4.0.28 recorvery mode i Ubuntu za pomocą systemu Linux 5.4.0.26-genetic i Ubuntu za pomocą systemu Linux 5.4.0.26 recorvery mode”. Normalnie uruchamia się System Linux 5.4.0.28-genetic i zawiesza a jak wybieram System Linux 5.4.0.26-genetic system uruchamia się bez problemu i od pojawienia się ekranu początkowego do zalogowania się mija 5sekund. Ten 5.0.4.28 zainstalował się właśnie z porannymi aktualizacjami. Opcji z “recorvery mode” nie sprawdzałem. Jak należałoby ten problem rozwiązać, czy mogę liczyć na pomoc? Zaznaczam, że jestem początkującym użytkownikiem Linuxa, od 2 miesięcy używałem wersji 18 Ubuntu, więc proszę o odpowiedź możliwie jak najprościej. Laptop to MSI GE62 6QF, w wersji 18 Ubuntu nie miałem takiego problemu. Jeżeli nie uzyskałbym pomocy z waszej strony, gdzie mógłbym jej szukać, jakieś inne forum?
Dlaczego nie startuje na nowym to ciężko będzie tak na odległość wywróżyć. Można by próbować to diagnozować i naprawiać ale skoro nie jesteś zbyt zaawansowany w tych rzeczach to najprościej będzie odinstalować wadliwy kernel i używać tego drugiego.
A czy po odinstalowaniu nie będzie chciał się ponownie zainstalować przez aktualizacje, i trzeba będzie go odznaczyć(ać) przed instalacją aktualizacji?
Zapamiętaj numer tego kernela, za jakiś czas go naprawią to sobie zainstalujesz z powrotem.
Warto mieć w systemie co najmniej dwa kernele na takie właśnie przypadki
Nie odinstalowałem nowego Kernela 5.4.0.28, ale w Synaptic Menager nie miałem zainstalowanego microcode intela, po zainstalowaniu i ponownym uruchomieniu system startuje prawidłowo na nowym kernelu. Choć nie do końca wszystko działa, nie mam wi-fi oraz lan-u nawet jak kabel jest podłączony, jak w takim razie poradzić sobie z tym “NOWYM” problemem?
Znalazłem stronę https://hubertkawalec.pl/linux/jak-przywrocic-kernel-w-ubuntu-po-aktualizacji/
która dokładnie opisuje mój problem lecz i ten sposób nie rozwiązał problemu ale na końcu artykułu jest tekst: “Zamiast usuwać najnowszy kernel możesz również wskazać ręcznie, który ma zostać załadowany zmieniając wartość GRUB_DEFAULT w pliku /etc/default/grub , ale to już temat na całkiem inny wpis” Wie ktoś jak dokładnie należy to zrobić?
Tak , te pozycje należy brać z pliku /boot/grub/grub.cfg
i każda zaczyna się od ‘menuentry’ ,np:
tak u mnie wygląda pozycja 0 menuentry 'neon GNU/Linux' --class neon --class gnu-linux --class gnu --class os $menuentry_id_option 'gnulinux-simple-69f3f126-b3a6-4778-b104-367c14ab5547'
a np pozycja 3 : menuentry 'neon GNU/Linux, za pomocą systemu Linux 4.15.0-96-generic' --class neon --class gnu-linux --class gnu --class os $menuentry_id_option 'gnulinux-4.15.0-96-generic-advanced-69f3f126-b3a6-4778-b104-367c14ab5547'
Po każdych zmianach w ustawieniu GRUBa trzeba wygenerować nowy plik konfiguracyjny poleceniem sudo update-grub
UWAGA, nieumiejętna zabawa z GRUBym może się skończyć tym ,że system nie uruchomi się w ogóle.
Przed większymi aktualizacjami rób sobie kopię zapasową np. Timeshiftem.
Tak BTW z kernelami tak bywa, że sporo naprawiają, ale też mogą (na szczęście rzadko) coś popsuć. Błędy najlepiej zgłaszać na bug trackerach wtedy szansa, że następne wydanie już regresji nie będzie miało w danej konfiguracji sprzętowej.