Zainstalowałem W7 64bit w trybie UEFI na HDD, następnie Ubuntu 64bit też UEFI na SSD. Ubuntu jednak nie wykrył Windowsa, czy jest jakiś sposób, aby dodać W7 do gruba?
PS. Próbowałem zbotoować HDD z UEFI, jednak uruchamia się Ubuntu.
Gdy bootujesz z HDD, nie włączy ci się Windows, gdyż na partycji efi masz pliki ubuntu. Spróbuj w terminalu sudo update-grub. Zalecałbym byś też sprawdził czy na partycji EFI istnieją pliki bootowalne od Windowsa.
Przy UEFI nie przełączasz się już między systemami w GRUB, jak to jest przy Legacy BIOS i MBR, leczy wybierasz system do bootowania z boot menu, dostępnego pod którymś z klawiszy F (często F12). Zamiennie ustala się w BIOS priorytet, który system ma być uruchamiany defaultowo.
No niestety, nie jest to prawdą. GRUB zawsze pyta, który system chcesz zabootować. Nawet przy efi.
Owszem, bo można Windows dodać, GRUB może wykryć ten system i z automatu, jednak u mnie - Windows 7 i 8 nie potrafiły się z takiego wpisu zbootować, gdyż nie potrafiły odnaleźć swoich /boot/efi (EFI, Phoenix SecureCore Tiano a zaznaczę, że Linuksa używam już 7 lat, więc to nie jest tak, że GRUB walął mi errorem i krzyczę teraz po świecie, że Linux zły.) Widać nie zawsze GRUB sobie jeszcze w tych warunkach EFI radzi. Zapytać, zapyta, bo wpis doda, ale czy odpali obcy system - widać nie zawsze. Dlatego jest od czasu (U)EFI biosowy boot menu dla wielu systemów, dyktowany partycjami rozruchowymi a nie MBR, gdzie GRUB czuje się jak ryba w wodzie.