UBUNTU nie chce ruszać!

Witam!! Czy moze ktos roziwazac moj problem?? mianowicie: bootojue plytke z ubuntu, wybieram isnatluj w bezpiecznym trybie graficznym, pokazuje sie logo, i w tym momencie cd-rom staje nic sie nie dzieje!!:confused: ta sama plytke z ta sama nagrywarka testowalem na innym kompie (slabszym jezeli chodzi o parametry) i wszystko smiga:/

moj komp to athlon 2000XP +,grafika GF 5200 128MB, dysk maxtor 120GB, 256 ramu:/ bardzo prosze o pomoc! !!

Zainstaluj z płytki alternate.

Tez nie pomaga!! próbowałem na różne sposoby!!

źle nagrana płytka sprawdź sumy md5

płytka jest na 100% dobrze nagrana tak jak pisałem powyżej na tym samy cd-romie z ta sama plytka tylko ze na innym kompie wszystko smiga!!

zmień pamięci RAM (podmień) i sprawdź jakie będzie zachowanie komputera

Linux jest bardzo czuły na punkcie problemów sprzętowych (np.: uszkodzonych kości RAM, itp.) i wówczas ma problemy z uruchomieniem.

Pamięć ram sprawdź programem “Mem Test”

Niestety to też nie RAM:/ podpinalem inny spr porgramem i wszystko jest good:/Nie wiem moze bios??lub procek, a moze plyta glowna:/

podaj konfigurację twojego sprzętu (możliwie jak najdokładniejszą)

I napisz jeszcze jaka to wersja Ubuntu

ubuntu 6.12

a jezeli chodzi o sprzet to

procek athlon 2000XP +

grafika NVIDIA GF FX 5200 128 mb

pamięc 512

dysk ata maxtor 120GB

Po prostu wyrzuc ubuntu,bo to syf! Zainstaluj sobie jakas inna dystrybucje! Ubuntu to najgorsze co moze byc:D Pozdrawiam!

hehe dobre ;] ale w sumie Ubuntu to nie az taki syf :stuck_out_tongue: na poczatek moze byc potem zaczyna denerwowac… wiem bo wlasnie z ubuntu pisze -_- a na lapie mam Slacka ;] i jest boski

miałem nie identycznie,ale podobnie. pomogło podłączenie monitora LCD do karty graficznej poprzez przejściówkę analogową (gdy był podłączony cyfrowo, nawet płytka alternate nie pomagała). a teraz wielki spokój i zero problemu nawet ze zwykłą płytką. dodam że podobne problemy miałem też z innymi dystrybucjami Linuxa- i tylko Fedora Core chciała się zainstalować, acz też z problemami.

Stary masz jakieś problemy emocjonalne czy co?

Wiesz to że ty nic nie potrafisz na ubuntu zdziałać i ci sie system sypie to zapewne twoja wina mi jakoś działa normalnie…

Nasuwa się tutaj mądre powiedzenie: taki system jaki administrator

Wyciągnij sobie z niego wnioski przypominając sobie czasy gdy użytkowałeś ubuntu