Próbuję zainstalować Ubuntu obok Windowsa 8.1 32-bity. Mam przygotowaną partycję i bootowalny USB (nie mam odtwarzacza cd). Wyłączyłem szybkie uruchamianie w panelu sterowania, w biosie wyłączyłem secure boot i ustawiłem bootowanie na usb. Jednak przy takich ustawieniach nadal uruchamia się windows. Jeśli wyłączę bootowanie Windows Boot Manager i zostawię tylko jedną opcję bootowania z USB to po zapisaniu zmian i ponownym uruchomieniu uruchamia się znowu bios. Jak można rozwiązać ten problem?
Jeśli masz UEFI to po włączeniu komputera wciśnij klawisz F12 i pojawi się boot menu. Jeśli pendrajw zostanie wykryty, to po jego wybraniu powinien pojawić się Grub. Jeśli tak jest, to Ubuntu powinno się uruchomić bez problemu. Jeśli tak się nie dzieje, to widocznie pliki na pendrajw zostały źle wgrane lub obraz iso błędnie się pobrał.
Trafiłem na laptopa (stary laptop) na którym po instalacji Linuksa trzeba odpalać jego grub z poziomu płytki live cd (boot first HDD), bo normalnie się nie uruchamia:). Z kolei kiedyś przeszłem instalację na Laptopie z UEFI, było wszystko ok, a po restarcie się grub nie uruchamiał. Więc czasami wychodzą też różne ciekawe problemy.
Tak. Mam UEFI. Laptop normalnie widzi mi pendrive. Wyłączyłem fast boot oraz secure boot. Po wejściu do boot menu wybieram usb i uruchamia się “Przygotowywanie odzyskiwania funkcji BitLocker” a Ubuntu w ogóle nie startuje.