Witam,
mam problem który mnie denerwuje, bo jak siędzę na windowsie to używam Apple Magic Mouse, która na windzie chodzi bez problemu. Zaś jak chcę się przesiąść na ubuntu, muszę korzystać z tandetnej myszki microsoftu, która akurat jest kompatybilna ze wszystkimi systemami.
I dzisiaj sobie uruchamiam ubuntu, pojawia mi się okienko że ubuntu wykrył mysz APPLE MAGIC MOUSE pod Bluetooth. No i wpisuję hasełko 0000 - czyli bez klucza. No i niby jest połączone, i powinno działać. Niestety jest inaczej i mimo iż system pokazuje że mysz jest połączona, ta ani drgnie kursorem na ekranie.
Dodam że z microsoftowej myszy nie mogę korzystać bo dwa dni temu zapomniałem wyjąć jej odbiornik z laptopa, który powędrował 100km ode mnie i prędko mnie nie zobaczy.
Przepraszam że piszę tutaj, a nie na forum ubuntu, ale tamto ma przerwę techniczną, a ja z myszą z laptopa długo nie popracuję.
Proszę was o pomoc, przecieć dla zaawansowanych userów linuxa podłączenie myszy przez blueetoth to nie jest nic trudnego, a dla mnie - dwutygodniowego świeżaka pod względem linuxa, to rzecz która wymaga cudu Boskiego, bo inaczej się nie obędzie
Pozdrawiam i proszę was o wyrozumiałość,
Damian.