Na 95% tak bo to są raczej biblioteki pythonowe - musisz sprawdzić. W najgorszym wypadku możesz postawić sobie wirtualną maszynę z linuksem i wszystko będzie działało bez problemu. Linuxowi wystarczy 1GB RAM i z 2-5GB dysku plus jeden rdzeń CPU.
Program który znalazłem fajnie się prezentuje (jego możliwości) i jeśli chcesz ciągle poprawiać jakość skanów to nie bawiłbym się w gimpy i inne tego typu aplikacje, które będą wymagały indywidualnego podejścia do każdego skanu. Chyba, że potrzebujesz przerobić 2-3 piki tygodniowo to faktycznie można iść w stronę ręcznej zabawy, ale i tak wydaje mi się, że ten skrypt zrobi to lepiej bo z opisu wynika, że jest tam sporo ciekawych algorytmów do analizy obrazu i na ich podstawie dokonywane jest jego oczyszczanie ze zbędnego szumu.
Nawet gdybym miał bawić się w wirtualną maszynę z linuxem to w przypadku gdy chcesz ogarniać kilkadziesiąt plików lub kilka set to może być warto.