Umieszczenie bad sectorów w przestrzeni poza dyskiem

Witam, Szukałem na forum, ale nie mogłem znaleźć zadowalającej mnie odpowiedzi. Mój laptop ma bad sectory, i nie ma wgranego systemu operacyjnego. Chciałbym te bad sectory usunąć, ale poprzez podzielenie partycji. Chcę aby ktoś opisał tutaj, jak takie bad sectory wykryć ( w którym są miejscu), oraz w jak się dzieli partycje, aby te bady wsadzić w przestrzeń pomiędzy dyskami (aby system je omijał i nie powodowały one zawieszania się komputera). Proszę, nie pisać tu o programach typu hdd regenerator, a jedynie podać instrukcje, jak zrobić to co chcę zrobić (czytałem, ze ponoć jest z tym dużo zabawy, ale ja mam czas :slight_smile: ), ewentualnie link do tematu, w którym było by to opisane (szukałem w googlach, jak i w vortalu, nie mogłem znaleźć tematu rozwiązującego mój problem) Pozdrawiam Sebastef

"odpalasz scandisk i patrzysz na ktorym sektorze zacznie rzezic. To przeliczasz ktory to megabajt i od tamtego miesjca robiz partycje o wielkosci 1% dysku. Potem robisz dobra partycje i dalej sprawdzasz.

Te obszary z badami w ten spodob beda z partycjach ukrytych lub unallocated"

to tak na szybko w googlach znalazłem

http://forum.pclab.pl/index.php?showtop … id=4719444

Czytałem o mhdd, widziałem również na forum temat, który cytowałeś. Jednak mnie interesuje JAK PRZELICZYĆ te megabajty aby określić położenie badów oraz potem w jaki sposób (czym?) podzielić partycję. O low formacie też czytałem. Najlepszy byłby program, który tak jak MHDD pokaże mi, gdzie są te bady, ale żeby wyświetlił który to jest megabajt. W efekcie, będę mógł jakoś przeliczyć (jeszcze nie wiem jak, mam nadzieje że mi ktoś to wytłumaczy) gdzie są i wsadzić je w przestrzeń między dyskami. Ot co.

masz np 10% masz dysk np 160 giga więc megabajt na 10 % jest popsuty więc oddzielasz partycje z tym 10% (przynajmniej ja tak robie) najpierw ale zobacz ile twój dysk ma mega bo to jest różnie np partition magic potem przeliczasz ile procent to ile mega w w tym wypadku 1 % to ok 625 mega więc liczysz 9 * 625 i potem wywalasz od tego momentu do 625 po wyniku

tłumaczę nie za dobrze ale jeśli coś źle napisałem niech mnie ktoś poprawi

Nic nie zrozumiałem. Ponawiam pytanie. W jaki sposób podzielić dysk, i jak się dowiedzieć w którym miejscu to zrobić?

Dysk ma 20gb.

najpierw zobacz ile masz miejsca na dysku załużmy że 20000 mb czyli jeden procent to 200 mb załóżmy że program powie ci że na 11% jest bad sector i ty usuwasz wtedy od 11% czyli 11*200 czyli 2200 do 2400 (bo 1 %)

Czy MHDD wyłapie mi wszystkie badsectory (powie, w którym procencie dysku są wszystkie i będę mógł od razu sobie partycje podzielić ) czy muszę sobie instalować winde i skanować Skandiskiem dzielić> scandisk> dzielić itd ? Oraz, jak podzielić partycję? Czy znów mam używać partition magic, czy może być podczas instalacji windowsa? Czy mhdd dzieli partycje an cześci? Jeżeli tak, to jak ją w tym programie podzielić. Jeżeli nie, byłbym wdzięczny za jakiś program pod bios-a do podziału partycji oraz opis, jak ją podzielić.

hmm co do opisu podiału nic nie wniose ale moge zaproponowac tobie program “gepart” jest to dystrybucja linuksowa działajaca jako live cd ktora działa jak partition magic wiec nie bedziesz miał problemu ma polski interfejs wiec jest ok. a prawdopodobnie bedziesz musiał przejechac sobie jakims programem do skanowania dysku w poszukiwaniu badsectorów pospisywac sobie wszystkie i wtedy za jednym razem w gepardzie je sobie usunac :slight_smile:

Czyli nie obędzie się bez instalacji windy?

Na dłuższą metę nic Ci to nie da… Jak masz fizycznie uszkodzoną powierzchnię dysku to bady będą Ci się mnożyły aż do momentu w którym sam nie wytrzymasz i wywalisz ten dysk do kosza… Zresztą ja bym nie ryzykował pracy/zabawy na systemie z badami… Trzeba odżałować trochę grosza i kupić nowy albo wolny od badów używany dysk…

:roll:

Czy da rade podzielić partycję gepardem, bez instalacji linuxa?

Użyj HDD BAD REGENERATOR w 70% powinno naprawić wiekszość bad sectorów.

bajki, naprawić się da logiczne nie fizyczne, skorzystaj z mhdd wyzeruj dysk (polecenie clear) a potem scan z funkcją remap) jeśli badów jest mniej niż sektorów serwisowych to znikną, jeśli więcej zostaną przeniesione na koniec dysku.

Komputer naprawiony. Do zamknięcia. Ps. mówiłem aby nie pisać tu o programach typu hdd regenerator lub mhdd,a jedynie o podziale dysku. Pozdrawiam Sebastef

widzę, że kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz ale to już twój problem…