Stawiam sobie Ubuntu 11.04 na jednej partycji oraz Windows 7 Pro na drugiej. Ale potrzebuje partycji na dane, nazwijmy je, uniwersalne, żeby były widoczne z poziomu i windy i linuxa (widoczne, mam na myśli w pełni dostępne, czyli i modyfikacja i kasowanie i tworzenie, full opcja), przy czym częściej będą one użytkowane z poziomu ubuntu.
W związku z tym, lepiej zrobić partycję na NTFS, czy EXT4? a może jeszcze jakąś inną? słyszałem że EXT4 nie jest specjalnie widziana przez Windows, ale już EXT3 tak. Więc może EXT3? Czy może lepiej nie kombinować? Zaczynam dopiero przygodę z linuxami (więc nie do końca się znam), ale Windows też będzie mi potrzebny, więc nie mogę z niego zupełnie zrezygnować.
Czy tak bez problemu to nie byłbym pewien… Gdy miałem pendrive w formacie NTFS okazało się, że kopiowanie na niego trwało dużo dłużej niż w przypadku gdy kopiowałem plik z poziomu Windowsa.
Tak naprawdę jeśli chcesz być pewien, że wszystko będzie działać w porządku, nawet pod różnymi systemami zastosuj partycję sformatowwaną w systemie plików FAT32… Tylko, że musisz liczyć się z tym, że największy możliwy plik jaki możesz na niej utworzyć to 4GB, więc nie zbyt dużo, jeśli patrzyć na dzisiejsze dyski i rozmiary np. filmów w HD
+1 dla FAT32. Ten system plików jest dostępny na każdym systemie. Co do Linuxa, to nie jestem pewien, ale kernel obsługuje chyba tylko odczyt dla NTFS (zapis jest eksperymentalny), a dla FAT32 odczyt i zapis. Oczywiście jest NTFS-3G, ale to już jest mieszanie z FUSE.