ponieważ nie jestem jakimś dzieckiem neo który próbowałem googlowac ale żadna z odpowiedzi nie pomogła a wydaje mi się ze wasza witryna nawet jeśli nie będzie wiedziała zawsze pomoże wiec pisze tu
dodam ze skanowałem dysk avastem 2 razy gruntownym skanowaniem
combofixem chyba z 5-6 razy
i skanerami online kilka razy
( a zapomniałbym mam jeszcze 1 problem może i coś ma z tym nie wiem ale w menadżerze zadań mam zawsze 7 plików svchost.exe wiem ze to jest ważny plik i ze sie dzieli na kilka ale czasami 1 z nim się wyłącza -ten co najwięcej ciągnie jakieś 24k kb sam się wyłącza gdy się wyłączy net się odcina zmienia się kompozycja Windowsa na taka jakby z 98 po chwili się odświeża komputer kompozycja cały wygląd już działa ale neta nadal nie ma by internet działał muszę resetować komputer)
ComboFix się raz tylko używa i wkleja log z pierwszego skanu. I tak nic więcej sam nie usunie. Masz podpiętego szkodnika pod svchost stąd z nim problem. Wklej do notatnika
Zapisz jako CFScript.txt. Przeciągasz na ikonę ComboFix. Do pokazania log który powstanie.
No to przywróć cFosSpeed. Wchodzisz w C:\Qoobox, znajdujesz ten plik, usuwasz rozszerzenie .vir i wrzucasz go na swoje miejsce. ComboFix nie usunął całego programu.
a i zapomniałem powiedzieć ze za każdym razem jak avast wykryje tego wirusa to jest w innym formacie raz *.jpg raz *.bmp i raz *.gif mniej więcej te formaty są ciągle
Czy dopisywałeś coś do skryptu ComboFix’a, bo usunęło też sterownik Daemona (jest do przeinstalowania).
Poszukaj tego tajemniczego pliku x który wywala Avast w komunikacie i usuń.
Usuń zawartość folderów tymczasowych CCleaner’em lub przez ATF Cleaner.
Przeskanuj system Spybot’em.
Poza tym, nie wiem czy problem nie będzie siedział tu
Mogły zostać uszkodzone biblioteki podpięte pod winlogon i svchost co może prowadzić do restartów, samoczynnego zamykania svchost, no i rozłączania sieci.
Wiem, że to program upodobniający XP do Visty. Chodziło mi o to, że ingeruje w system i może co nieco popsuć.
A, że zamykany jest svchost to może świadczyć o jakiejś uszkodzonej bibliotece pod niego podpiętej. Gdyby to była biblioteka szkodnika to gmer powinien to wykryć a tutaj nic nie widać.
ok zrobię jak mówisz a co do tego programu upodobniającego nie ma mowy by on to robił ponieważ 3 dni temu reinstalowałem go a problem mam już z 1.5tygodnia
a i nie wiem czy to ma coś wspólnego ale zauważyłem dużą aktywność plików svchost.exe
i moze to jeszcze pomoze czasami wyskakuje ale zanim nacisnę usuń sam usuwam go z w32
Logi absolutnie nic nie pokazują. System jest czysty.
Może to fałszywe trafienie Avasta. Gdyby był tutaj rootkit to gmer + combofix by go pokazały, a tutaj nic nie ma.
Co do svchostów, to normalne, ze tyle ich jest. Dziwny jest rozmiar pamięci jaki zajmują, ale nie wiem jak się zachowuje zpatchowany system i może jest to normalne.
Jeszcze co mi przychodzi do głowy to dokładny skan DR.WEB CureIt