Upgrade Kompa

Witam wszystkich,

Chciałbym się Was poradzić w jaki sposób najlepiej mógłbym ulepszyć komputer bez inwestowania w zupełnie nową maszynę.

Głównie zależy mi na szybkości i poprawie grafiki w grach (np. abym mógł bez problemów grać w witchera 2)

Oto mój zestaw:

  1. mobo: Foxconn Winfast N570SM2AA (AM2)

  2. CPU: AMD Athlon 64 X2 Dual Core 4000+ 2.10 GHz

  3. RAM: 2 x 1 GB Corsair DDR2 667 mHz

  4. GPU: Palit GF 8600 GT sonic + (256 mb, GDDR3, 625/1800 Mhz)

  5. dysk: WD Caviar 320 GB

  6. Windows 7 32-bit

  7. zasiłka: Amacrox warrior 400 W

pytania dodatkowe:

czy warto wymieniać np. procesor na najlepszy z serii AM2? Czy dodanie dodatkowych 2 GB ramu da kopa?

Czy wymiana karty graficznej na lepszą będzie sensowna przy tak słabym procku ? i czy dokupienie drugiej takiej samej karty w SLI jest efektywne?

Z góry dzięki i czekam na konkretne odpowiedzi

Ten procek wcale nie jest taki słaby, a grafikę faktycznie masz cieniutką. Optymalna pod ten procek będzie GF 9600 GT - niemal trzykrotnie większa wydajność (ja na tej karcie grałem w Crysisa 2 na ustawieniach medium 1280x720 ~30 FPS).

RAM? Szczerze mówiąc nie, 2 GB w zasadzie wystarczają do gier na sprzęcie tej klasy - gdybyś chciał grać na max detalach i do tego full HD (oczywiście na o wiele mocniejszej karcie) to dokupienie pamięci byłoby jak najbardziej sensowne, a jeśli nie to nie ma sensu wydawać na to akurat kasy, sama grafika i procek są tu ważniejsze, a mając ograniczony budżet rozdzieliłbym tą kwotę pomiędzy właśnie procka i grafikę.

Ale, można też całość sprzedać i przerzucić się na platformę AM3 i DDR3 (wtedy od razu 4GB) i w rezultacie dołożysz do interesu niewiele, a będziesz miał nową maszynę.

Wiedźmin 2 bardzo lubi pamięć - FPS-y po wyjęciu drugiej pary kostek spadły gdzieś nawet o 30% - to tak w ramach informacji od kumpla, kiedy zabrałem mu moje pamięci…