Upgrade komputera - tylko karta graficzna i RAM?

Ceny za pewne nie spadną
Bo jeśli Grafika powiedzmy tam będzie kosztować 3.5 a zawyżą ją do 4.3 to i pomimo tego chętnych będzie więcej niż sztuk to cena nie spadnie a może nawet nadal wzrastać.

Powiedzmy że sklep ma 10 tys sztuk
Chętnych jest ze 80 tysięcy osób.
Z czego 20 tysięcy jest wstanie zapłacić zawyżoną cenę nawet w granicach 4.7k chociaż domyślnie cena powinna być 3.5k.

I teraz myślisz że sklep zaniży cenę, nie bo i tak są ludzie wykupią po zawyżonej i jeszcze braknie więc sklepowi to lotto że nie kupią to po taniości bo i tak cały towar zejdzie dla bardziej nadzianej klienteli.

Ceny spadają zwykle wtedy kiedy już towar nie jest w centrum uwagi i został wyparty przez nowszy i już nie ma aż takiego popytu i wtedy sklep będzie zaniżał cene a tak na prawde wracał “pomału” do jej autentycznej ceny na której też nadal zarobi.
Co prawda nie tyle co przy 1 fali popytu gdzie nadziani desperaci dopłacają/przepłacają.

Myślę, że masz rację, dlatego wydaje mi się, że nie warto czekać.
Co myślisz o tej karcie? Czy może brać od innego producenta zwykłą RTX 2060, w tej cenie jakoś dostanę.

Ja bym poczekał bo może jednak odbije sie to czkawką na cenach :slight_smile:
Ale też trzeba w dobrym momencie to kupić jak będzie fala zakupów która przyćmi stare serie która bedą leżały na magazynie o ile coś jeszcze w nim będzie to wtedy sklepowi będzie obojętne na tych ostaniach sztukach i może dać atrakcyjniejszą cenę aby opróżnić magazyn i mieć więcej miejsca na nowe modele na których po raz kolejny będzie żyłować ludzi :smiley:

Ja za Gigabyte nie przepadam wole MSI albo ASUS. Ale to moja subiektywna opinia.
Gdzie MSI mając kilka typów chłodzenia w sumie jak większość i te ze średniej półki mają lepiej wydajne wentylacje niż te od gigabyta z wyższej jakościowo.

Sytuacji może być wiele ja też nie jestem medium.
Np w moim okresie jak ja kupowałem to byl z 1-2 lata po fali krypto-kopaczy kiedy wydawało się że już przez pewien czas nie będzie boom udało mi sie kupić gafike po normalnej cenie niestety po tygodniu okazało sie że znowu jest boom i duży popyt chciwość sklepów wzięła górę i ceny poszły w górę bardzo mocno na szczęście ja już zakupiłem produkt wcześniej i dostałem towar po starej cenie ale tydz później i bym musiał dopłacić z 70€ więcej.

A w Polce albo produktu nie było w tamtym okresie jak kupowałem, a jak były 3-4 miesiące później pojawiały sie inne firmy gorsze / modele nadal droższe niż mój lepszy z zagranicy -
tak że to jest dla mnie chore kupując w Polsce w tamtym momencie bym techniczne poleciał podwójnie w plecy.

Mam wrażenie że w Polsce ludzie lubią strasznie przepłacać za towar i mają wyrąbane…
Ja wiem że złotówka straciła na wartości trochę
Ale mimo to kupując za granicy przewalutujac je tam na dolary czy euro nadal mi wyszło taniej niż w Polsce jak bym czekał pół roku na ten sam model i jeszcze by mnie to więcej kosztowało.