Do serwera z systemem j/w podpięta jest sieć lokalna kilku stacji pracujących pod kontrolą XP. Użytkownicy pracują w domenie. Na serwerze mają swoje profile i.t.d. Wszystko działa dobrze , z jednym wyjątkiem. Kiedy na serwerze założyłem folder, udostępniłem go i ustawiłem zabezpieczenia, np. administrator domeny - pełna kontrola; użytkownik XY prawie wszystko, a pozostali tylko odczyt i wykonanie, bez prawa zapisu, to na żadnej stacji roboczej NIKT nie może nawet do tego folderu zajrzeć, nawet administrator domeny. Folder jest widoczny, można go zmapować, ale nic więcej. Co robię nie tak?
Pamiętaj, że uprawnienia są na poziomie systemu plików (NTFS), jak i na poziomie udostępniania: pokaż co tam masz. Pamiętaj też, że w wielu wypadkach trzeba się wylogować/zalogować, żeby dostać ‘odświeżony’ token.