Uprawnienia konta, za każdym razem muszę wpisywać hasło administratora

Witam.

  1. Treść pliku Włącz LAN.bat:
    runas /user:administrator "netsh int set interface name=“Ethernet” admin=enabled"
    zresztą zgodnie z podanym wcześniej.
  2. W oknie CMD, po uruchomieniu pliku pojawia się żądanie podania hasłą, które wpisuję. WIEM, że ono się nie pojawia w tym oknie, oraz że kursor się nie rusza/zmienia. Później Enter - i NIC.
    Kombinowałem na różne sposoby, jako że w systemie przy instalacji zostałem nazwany - jako administrator - powiedzmy “Wesoły Kazio” ze swoim hasłem i zamiast słowa “administrator” wpisuję “Wesoły Kazio” - NIC.
    W rozpaczy próbowałem zamiast karty sieciowej “Ethernet” wstawiać plik sterownika do karty z C:\Windows\system32\drivers - NIC.
    Gdzieś tam znalazłem, że można się posłużyć harmonogramem zadań uruchamianym na żądanie. Planuję takie zadanie - wszystko jest OK do momentu próby zapisania tego zadania. Wówczas pojawia info o tym, że nie ma takiego użytkownika lub podane jest złe hasło. Kołobłęd.
    Tak na marginesie, jako ciekawostka:
    poszedłem z tym problemem do cokolwiek znanego mi informatyka a On mnie zapytał: "A po co wyłączać internet?"
    Wymiękłem.
    Obecnie szperam intensywnie po internecie, może w końcu na coś natrafię. Onegdaj w XP miałem podobnie “nierozwiązywalny” problem i chyba po trzech miesiącach natrafiłem na eleganckie, choć proste rozwiązanie.
    Te kłopoty wynikają chyba z nastawienia: otóż uważam, że komputer(Windows) jest dla mnie a nie odwrotnie.
    Jeżeli na coś ciekawgo natrafię, pozwolę sobie zamieścić ewentualne zapytania a na razie nie chciałbym niepotrzebnie angażować Panów do mojego problemu. W końcu są wakacje i każdemu należy się urlop.
    Chyba… że kogoś olśni. Będę wdzięczny.

Ja tylko podrzucę linkiem do oprogramowania, które może pomóc (nie wiem czy działa na Windows 10, ale chyba powinno). Nie wiem też czy zadziała akurat na Twój problem - włączenie karty sieciowej - a nie mam teraz czasu na sprawdzenie tego.
Programu niestety nie ma w wersji po polsku.
http://www.robotronic.de/runasspcEn.html
Pokaz działania na Windows 7:
http://www.robotronic.de/RunasSpcQuickGuideExample.html


A teraz jeszcze tak sobie pomyślałem…
To, że skrypt u Ciebie nie działa może mieć kilka przyczyn. Może wpisujesz błędne hasło? A może nie masz aktywnego kona “Administrator”? To bardzo możliwe. I nie ma ono ostawionego hasła.
A jeśli wpisujesz swoją nazwę użytkownika (z uprawnieniami administratora), to czy ona jest jednoczłonowa, czy może wieloczłonowa?

  1. Linki będę mógł przetestować dopiero jutro.
  2. Co drugiej części:
  • hasło na pewno wpisuję dobrze
  • konto administrator jest aktywne, wyłazi mi co chwilę przy instalowaniu programów na koncie “Józka”, po wpisaniu hasła mogę instalować, po zatym przy sprawdzaniu właściwości programów konto admina-moje ma największe uprawnienia
  • nazwa admina jest jednoczłonowa

Pokaż wynika polecenia.

netsh int show int

Hurraaaa… zakrztusiłem się.
DZIAŁA!!!
Utworzyłem dwa pliki .bat:

  1. Włącz LAN: runas /user:administrator /savecread “netsh int set interface name=“Ethernet” admin=enabled”
  2. Wyłącz LAN: runas /user:administrator /savecread “netsh int set interface name=“Ethernet” admin=enabled”

Gdzieś przeczytałem, że jest bezpieczniej przekonwertować je do .exe, co zrobiłem.
Sprawa zakończona.
W czym tkwił problem, że wcześniej, pomimo korzystania z Waszych porad stałem w martwym punkcie?
Jeżeli któryś z Panów zdecyduje się na sprzedawanie artykułu dogłębnie i w ludzkim języku wyjaśniającego chore meandry kont w “Łindołsach” - to zrobi majątek. Jeżeli uczyni to pro publico bono, to zyska niebotyczną sławę.
Wydawało się mnie, prostaczkowi, że skoro instaluję sobie system, to JESTEM administratorem o jakiejś tam, nadanej sobie ksywce.
Tymczasem okazuje się, że musiałem założyć nowe konto o nazwie, jakżeby inaczej: “administrator”. Taki tam “przebłysk geniuszu”.
A na poważnie, zdaje się, że wcześniej nie do końca dobrze zrozumiałem poradę podaną przez"roobal":

  • Skrypt uruchamia polecenie jako użytkownik administrator (może być inny administracyjny, ale niektóre apki uruchomią się tylko jako admin) - o tym administratorze.

Bardzo dziękuję za zaangażowanie i pomoc. Tak na marginesie, nawet nowy, mocny administrator nie ma dostępu do wszystkich folderów - ale o tym kiedy indziej.
Jeszcze raz dziękuję!

Tu powinno być disabled :wink: W każdym razie cieszę się, że udało mi się Tobie pomóc.

Pozdrawiam i powodzenia :wink:

WItam.
Oczywiście w Wyłącz LAN JEST “disabled”. Typowe - szybciej się kopiuje i wkleja niż myśli.
Korzystajcie z wakacji.:sunglasses:

To akurat jest dość dobrze pomyślane, zawsze to jakieś zabezpieczenie, gdy użytkownik z prawami administratora musi potwierdzić pewne działania (UAC). Konto “Administrator” (można zmienić mu nazwę na np. “Basic”) jest kontem z pełnymi uprawnieniami, lecz każde konto można w ten sposób uprawnić (to nie temat tego wątku, więc nie będę opisywał). Tylko po co? Natomiast nie od rzeczy jest to konto po prostu włączyć i w razie potrzeby używać.

Wakacje? Moje ostatnie wakacje były jeszcze w PRL, ale coś tam jeszcze pamiętam, fajnie było… :slight_smile:

Analogicznie - urlop, w znaczeniu miesiąc wolnego i wyjazd nad np. morze “odfajkowałem” w 1986 r.
Zajechałem nad Bałtyk i po 18 dniach deszczu poddałem się. Chyba mam traumę i dlatego od tamtego czasu wolne mam takie “szarpane”, po parę dni i do kieratu.
Może w przyszłości coś zmienię.