Witam i przedstawiam mój problem z komputerem. Od jakiegoś czasu mam problem z uruchomieniem komputera tzn. kończy się to albo na ekranie z logiem Windows, albo na ekranie logowania do systemu lub na zupełnie czarnym ekranie Kończy się to tak zwanym twardym restartem-guziczkiem na przedniej obudowie. Trafia się tak nieraz 2,3 i 4 razy z rzędu no i oczywiście są momenty gdy uruchamia się całkiem normalnie, bez problemu Co na to poradzić? Podam konfigurację sprzętową: AMD Athlon 64x2 4200 + Gigabyte GAM 57 SLI + Galaxy 7600 GS + 4x512 DDR2 800 MHz GEIL + Windows XP Home SP3
podaj zasilacz
model i markę 
przetestuj pamięci MemTest+, do ściągnięcia z vortalu 
Wróżenie z fusów - walnięty zasilacz, dysk, płyta główna, RAM, procesor… Do wyboru, do koloru. U mnie to była płyta. A może tylko coś nie łączy? Podociskaj kable na płycie głównej i urządzeniach.
Sorry ale numeru i marki zasilacza nie podam bo niema mnie w domu Wiem że jest mocy 400 W i raczej standardowy chyba model montowany w obudowie firmy Colorsite A czy może być to wina pamięci tzn że mam 4x512 a może lepiej by było 2x1024 Słyszałem też że przy ilości pamięci powyżej 2 GB to system przy zamykaniu może nie zapisać dobrze wszystkich danych i to ponoć może powodować takie objawy Co wy na to?
czyli no-name, to może być przyczyną problemów(niestabilne napięcia, rzeczywista moc zasilacza mniejsza niż jest napisane), wymień go jak najszybciej na Modecom MC-350 za 79zł z apollo.pl
Jak colorshit, to zmieniaj na tego modecoma, albo sam z siebie powoduje jakieś problemy, albo uszkodził jakąś część.