Urządzenia z bardzo wysokim DPI

Czy wg Was urządzenia, które próbują oferować bardzo wysoką gęstość pikseli w stosunku do zwykłego peceta mają w ogóle jakikolwiek sens? Widziałem np. laptopy 13 cali z ekranem 4K lub nawet z jeszcze większą rozdzielczością (Surface Book 2 ma chyba jeszcze więcej, a ma 13 cali). Ba! Był nawet smartfon z 5,5-calowym ekranem 4K (Sony Xperia Z5 Premium). Czy tego typu urządzenia mają w ogóle jakikolwiek sens? Bo ja podchodzę bardzo sceptycznie do tego. Więcej z tym problemu niż pożytku. Potem takiego laptopa z ekranem 4K i 13 calami przestawisz niechcący na skalowanie 100% albo wgrasz system, który nie wspiera skalowania (jakiś Linux) i weź potem przeczytaj cokolwiek jak czcionka ma 10 pikseli, a jeden piksel zajmuje 1/5 milimetra np. Poza tym wydajność za dobra to chyba wtedy nie jest. A co wy sądzicie?

Marketing. Wincyj rdzenióf, wincyj rozdzielczości. A baterię ładuj 2 razy dziennie.

1 polubienie

Zależy. Przykładowo - smartfony z 4K mogą się sprawdzać w połączeniu z goglami VR. Rozdzielczość ma wówczas kluczowe znaczenie i nasze oczy widzą różnicę na korzyść nawet tak absurdalnych wartości jak mamy w ekranach 4K.

Drugi przykład, to komputery. Sam ostatnio sobie sprawiłem do firmy XPS’a 12 z ekranem 4K i muszę przyznać, że robi obłędne wrażenie. Jak się pokazuje klientom zdjęcia to obraz jest ostry jak żyleta. Widać zdecydowanie więcej szczegółów. Oczywiście wymaganiem jest to, żeby OS zapewniał skalowanie, ale W10 radzi sobie z tym bardzo dobrze. Czy Linux sobie radzi? Nie wiem, ale nawet jeśli nie, to raczej kwestia czasu kiedy zacznie. Urządzenia różnego typu o zmiennej DPI są faktem i jeśli podobnych kontrolek chcemy używać na smartfonie, tablecie, laptopie, pececie czy telewizorze (gdzie każde z tych urządzeń jest de facto komputerem!) to muszą one zapewnić skalowanie.

PS. można zawsze zmienić rozdzielczość na mniejszą i obraz będzie ok, chyba, że mowa o konsoli :wink:

1 polubienie

Windows 10 to ma nawet instalator z obsługą skalowania i sam wykrywa jego wartość. :wink: Wiem, bo mam laptop Lenovo, który kupiłem bez systemu i jak instalowałem system, to było skalowanie 125% i takie samo jest domyślnie w systemie. Ekran to tylko FullHD i 15,6 cala. Dlatego skalowanie takie niskie, ale dzięki temu, że jest, to wielkość elementów jest taka sama jak w stacjonarnym komputerze. Aplikacje dobrze działają przy takim skalowaniu, chyba, że sam twórca je zepsuł.

Zależy… na pewno wygląda to ładnie (szczególnie tekst), pod warunkiem że dana aplikacja wspiera skalowanie.

3840x2160 ma tą zaletę, że możesz zawsze przestawić na 1920x1080 bez żadnej utraty ostrości(będą się świeciły 4 piksele jednym kolorem zamiast jednego). Choć w laptopie i 1080p wymaga skalowania, powiedzmy 125%, aby dało się z tego komfortowo korzystać. Fajne jest to jednak np. w 27 4k monitorach. Do pracy 4k, do grania w gry 1080p … i filmy też się ładnie skalują.

Jeżeli ktoś ma bardzo duże zapotrzebowanie na miejsce na pulpicie, czytaj ma po prostu duży monitor, to taka myszka jest spoko. Generalnie w projektowanie np w programach AutoDeska jest to przydatne, bo powierzchnia robocza jest obszerna. W grach raczej ma to małe zastosowanie, bo na ogół gram z niskim DPI :wink:

Bardzo gładkie czcionki, szczegółowe ikony w interfejsie użytkownika.
W przypadku PC masa problemów z kompatybilnością ze starszymi aplikacjami.