Urządzenie wielofunkcyjne atramentowe do domu

Rozumiem, że w ten idiotyczny sposób chcesz mnie zapytać o to dlaczego uważam, że zaprezentowane przez Autora warunki startowe są bez sensu? Wyjaśnię: kluczem jest ilość wydruków; 30 str na miesiąc. Urządzenie będzie przez większość czasu nieużywane. Atrament będzie zasychał, wifi nie będzie chciało łączyć po „obudzeniu”, skaner nie będzie widziany w komputerze etc.

Co ma do tego atrament vs laser bo nie rozumiem? To czy wifi działa i reszta zależy od producenta, firmwareu drukarki, routera i całej komunikacji, a nie od tego czy atrament zasechł. Tobie bardziej chodzi o to, tak ja to odbieram, ze jak atrament zaschnie to te drukarki przestają działać i blokują skaner itp, może i WiFi. Nie wiem bo mam lasera mono wielofunkcyjnyge od brothera i wifi działa jak marzenie bez zmieniania ustawień z jakimś usypianiem urządzenia czy coś.

Mam to:

Działa bez problemu po Wifi z TP-Link Archer AX6000, zarówno na urządzeniach z Win 10 (najnowsza stabilna wersja), jak Mac mini i iPhone przez Apple AirPrint.

1 polubienie

Szukasz czegoś z jak najmniejszymi wymaganiami i sprawdzonego. Takie troszkę to sprzeczne ze sobą. Porządniej robi się urządzenia, które są przeznaczone na większe zużycie. Tutaj de facto poszukujesz najtańszej drukarki wielofunkcyjnej z funkcją czyszczenia głowicy przy wyłączeniu.

Zaletą drukarek laserowych jest to, że nie musisz się martwić o głowice.

Jeśli w grę wchodzi tylko atrament, to ze względu na koszty polecałbym coś Brothera, albo Epsona, ten model na przykład powinien się sprawdzić przy domowym użytku

1 polubienie

Mogę oddać takiego atramentowego śmiecia za darmo. Przynoszą tego gówna po kilka sztuk w tygodniu. A to zaschnięte głowice, a to wciąga papier, a to zad drogo wychodziła eksploatacja itd. dzisiaj takie przynieśli


podobno działa. Nawet nie mam zamiaru sprawdzać, jak ktoś pokryje koszty wysyłki to śmiecia wyślę.

Autor pytania chciałby „bez problemu drukować z chromebooka czy tabletu” a Ty mówisz, że u Ciebie w ekosystemie Apple wszystko działa :wink:

Nie polecę autorowi konkretnego modelu bo dawno się tym nie interesowałem ale mogę coś podpowiedzieć z mojej strony. Od zawsze korzystam z drukarek marki HP i wiem, że problem leży w konkretnych modelach. Teraz korzystam z 4515 od kilku lat. Tylko raz zatkała się papierem ale była to raczej wina sklejonych kartek 9 z tyłu jest dekiel więc łatwo uwolnić. Głowica jak to HP jest w tonerze. Używam drukarki dziennie czasem cały miesiąc stoi. Nie zdarzyło mi się jeszcze żeby zaschła. Łącze się telefonem, laptopem czym chcę. Drukarki HP mają jednak wady. Tusze są drogie a zamienniki nie chcą działać jak powinny. Skończyło się też napełnianie. Jednak zaschnięty tusz wyciągasz, wkładasz nowy i drukujesz dalej.

Nie którym żal duże ściska, ze ktoś się podzieli swoją opinią o produkcie.

Mój brat ma drukarkę laserowa HP z WiFi prosił, żebym mu ustawił. Po godzinie zabawy zwątpiłem bo nie widzi sieci wifi, a jak połączy drukarkę to rozłącza, np po włączeniu ponownym. Szukałem w internecie i nie ma sensownej porady jak to ustawić, dzwoniłem do HP Polska twierdza, że to wina routera co już dla mnie świadczy o firmie GP. Co ma router jak drukarka pokazuje zasięg 60-kilka procent w swoim oprogramowaniu. Brothera konfiguruje się przez wyświetlacz nawet przez WPS bez problemu w kilka chwil. Wiele osób w sieci narzeka na konfiguracje drukarek HP przez WiFi, na Brothera narzekania niezliczone i najczęściej wynikają z lenistwa lub po prostu nie wiedzy.

Odniosę się do tych idiotycznych wyjaśnień. Wychodząc z takiego podejścia, nikt nie powinien kupować drukarki atramentowej do zastosowań typowo domowych. Uważam, że nie ilość wydruków jest najważniejsza, a ich częstotliwość. Co innego drukować np. 100 stron co trzy miesiące, a co innego kilka co parę dni. W drugim przypadku tusze ani głowica nie będzie zasychać.
Dlaczego raptem WiFi ma nie łączyć po wybudzeniu? Mam laserówkę Brothera i żadnych problemów z wybudzeniem, nawet po paru tygodniach. Skaner również bez problemów.
Wyobraź sobie, że ludzie mogą mieć router w innym pomieszczeniu, niż potrzebują drukarkę.

I to jest krok w dobrym kierunku. Odnoszenie się do wyrażonej opinii zamiast personalnie do autora tej opinii. Co do konkretu, 100 stron to trzy razy więcej niż tutaj mowa. WiFi w tanich drukarkach działają w paśmie 2,4GHz, w którym jest permanentny tłok, no chyba, że ktoś mieszka w środku lasu. Podziel się wrażeniami z używania skanera na urządzeniach z Androidem. Swoją drogą czy swoją opinię opierasz tylko na doświadczeniu z jedną drukarką, której sam używasz?

Przeczytaj może jeszcze raz wpis autora wątku, następnie mój w części odnoszącej się ilości stron wydruku. Jakbyś zrozumiał, to byś nie pisał:

Co to ma do tego tematu?
Autor wątku chce drukować z androida, a urządzenie ma mieć opcje skanowania i kopiowania.

Przy małej ilości wydruków kolorem będzie się zapychała głowica, albo będzie jadło sporo tuszu do czyszczenia. Z WIFI bywa różnie, przez ścianę na 90% będzie problem, drukując przez direct urządzenie rozłącza się z internetem i tworzy połączenie bezpośrednie, co często ma negatywny wpływ na np. drukowanie z internetu. Generalnie atramentowe drukarki, zwłaszcza tańsze modele są mało dopracowane.

Minimalnie co można by polecić to coś pokroju DCP-T520W. Kiedyś poleciłbym żel Ricocha SG 3100SNw, ale już nie produkują, WIFI ma kiepskie, ale reszta zgodnie z założeniami.
Raczej polecam czarnobiały laser, tanio wyjdzie eksploatacja i niema możliwości zaschnięcia.

Dlatego napisałem, że trzeba trafić w dobry model HP. Poleciłem bratu i koledze podobny model tylko trochę nowszy i też nie mogą złego słowa powiedzieć i maja je od kilku lat.
Może by tak autor napisał ile może wydać?

Jako zadowolony użytkownik drukarki HP 5275 (raz w miesiącu drukuję kilka dokumentów w systemach Linuxowych) również potwierdzam, że dla drukarek HP trzeba stosować tylko oryginalne firmowe tusze, które są niestety drogie. Zdarzyło mi się, że przez kilka tygodni nic nie drukowałem i niestety głowice zaschły. Po kupnie nowych oryginalnych tuszy przynajmniej raz w tygodniu drukuję stronę stronę testową i tusze jak do tej pory nie zasychają.

1 polubienie

Nie rozumiem dlaczego swoją wypowiedź kierujesz do mnie.

Drukarka musi stać w sypialni, nie ma dostępu po kablu blisko do routera. Inne komputery są w różnych pokojach.

Zawsze mnie przestrzegano, by nie stawiać laserowych drukarek w sypialni i innych pomieszczeniach gdzie się dużo spędza czasu ze względów zdrowotnych.

Dzięki za dyskusję.

Produkują ozon i tlenki azotu w małych ilościach. Przy 30 stronach miesięcznie (średnio 1 strona dziennie) to totalnie pomijalne wartości. To nie punkt ksero gdzie leci ryza papieru dziennie.

Zawsze możesz skorzystać z urządzeń certyfikowanych znakiem Blue Angel, przebadanych pod kątem emisji i przyjazności dla środowiska. Przykładowe Brothery (są też laserowe): Brother | Brand | Blue Angel

Kabel prawie zawsze da się dociągnąć do routera :slight_smile: Nawet z sypialni :wink: Wiem bo sam tak mam :stuck_out_tongue_winking_eye:

Ten temat został automatycznie zamknięty 180 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.