User Account Control (UAC) - kto NIE wyłączył?

Czy jest tu ktoś, kto tego NIE wyłączył???

Jeżeli tak to proszę, opisz nam swoją historię i jak Ci się z tym żyje …

I nie zrozum mnie źle, nie pytam prześmiewczo. Po prostu chciałbym tego nie wyłączać i normalnie pracować … Może ktoś zna sposób ?

Ja nie wyłączyłem. Jedyne co wyłączyłem to tryb bezpiecznego pulpitu :lol:

W przypadku pracy z AutoCAD’em nieda się pracować mając aktywną funkcję (UAC)… Zresztą poco ją zostawiać? W XP niema takiego czegoś a mimo to wszyscy akoś żyją :wink:

Nie wyłączyłem - po co ?

Po tym jak kiedyś w XP ustawiłem Kerio firewall’a w tryb advanced z manualną akceptacja wszystkiego… i wytrzymałem ten spam komunikatów UAC nie jest straszny. A na poważnie podoba mi sie ta funkcja i jakoś wcale nie przeszkadza.

ja już się do uac przyzwyczaiłem…po co wyłączać??

ja też nie wyłączyłem.

u mnie do pracy z autocadem się nie wtrąca, żąda natomiast zawsze potwierdzenia uruchomienia produktów instalsoft’u i małej księgowości z rzeczpospolitej.

oprócz tego kilku mniej ważnych programików, które koniecznie chcą przechowywać swoje dane nie w katalogu użytkownika, tylko w katalogu swojej instalacji (np save’y settlers iv).

no i soldat’a trzeba potwierdzać, ale on ogólnie żeby działać chce się uruchamiać jako administrator.

Niektóre programu nie fukcjonują poprawnie przy włączonym UAC - w moim przypadku np. Borland C++ Builder 2007. Widze, że to samo jest także z AutoCAD’em.

A swoją drogą - czy UAC nie powinien zapamiętywać naszych decyzji jeżeli dotyczą czynności którą już wcześniej wykonalismy? Tak chyba działają programowe firewalle.

No tak, ale jak inny program uruchomi Ci tą aplikację z parametrę i doprowadzi do crashu to już będziesz miał pretensje, że UAC Cię nie ostrzegło.

Też używam…

Przecież to jest dosyć istotna funkcja w systemie Vista, a nawet sztandarowa więc czemu ją wyłaczać? Bo szkoda 0,1 min lub 0,5 min (na wpisanie hasła)? Tragedia :stuck_out_tongue:

Ja siedzę ponad rok na viście, i nie wyłączałem nigdy UAC.

W niczym mi nie przeszkadza to dodatkowe zabezpieczenie :stuck_out_tongue:

W sumie aż tak to nie przeszkadza bynajmniej mnie.

Mam włączone cały czas, nie przeszkadza mi w niczym.

Ja siedze na viscie od czerwca i

Ja tez nie wylaczylem bo nawet niewiem jak to zrobic. hehe. Mam viste dopiero od tygodnia :lol:

ja nie wyłączyłem bo mnie nie przeszkadza a zawsze jakieś zabezpieczenie

Ja mialem wlaczone 3 miesiace. Aż zaczęły mnie irytować, uciązliwe potwierdzenia podczas instalacji każdego programu (testuje progi-wiec mam ich sporo). UAC jak dla mnie jest zbędne i dlatego wylaczylem nie dawno tą opcje. Jesli ktos ma antivira z funkcja monitorowania rejestru to nie ma sensu mieć włączonego UAC,

btw żeby to jeszcze samo małe okienko bylo ale tu na calym ekranie to paranoja…

Na poczatku sadziłem, że UAC sie przyda. Pewnie wielu nadal tak sadzi :stuck_out_tongue: , ale każdy ma inny zapas cierpliwosci :wink:

reasumujac - Co kto lubi :slight_smile:

Ja nie wyłączałem nic z zabezpieczeń Visty - UAC mam od samego początku włączone i wszystko działa. Nie wiem, czemu wszyscy twierdzą, że ciągle im okienka z pytaniami o uruchomienie programu wyskakują… mnie wyskakują bardzo rzadko, choć przy komputerze spędzam większość dnia.

Jak XP był słabo zabezpieczony - narzekali.

Jak Vista jest dobrze zabezpieczona, a bynajmniej lepiej niż poczciwy XP, to również narzekają na sposób działania owych zabezpieczeń… :?

Nie wylaczam czegos co ma mi w zalozeniu (i w praktyce) pomagac utrzymac bezpieczenstwo.

Mi UAC bardziej przypomina SUDO z Ubuntu :).

Dobry wynalazek i jednak troche dyscyplinuje, a czasami czlowiek sie nawet zastanowi raz jeszcze, czy to aby potrzebne.

Ja wyłączyłęm tylko raz (podczas preparowania instalki steroników ATI dla notebooka) - w sumie pyta mnie tylko o dwa programy Acronisa true Image i Disc Director Suite (ale to programy dyskowe).