Od jakiegos tygodnia na ekranie pojawiaja mi sie rozne paski. Czasami sie ruszczaja, mrugaja, szaleja. Dzisiaj bylo krytycznie. Jak zawsze po 5 minutach robil sie spokoj i tylko raz na jakis czas cos sie pojawilo to dzis jak wlaczylem komputer, otwarty mialem pulpit. Wszystko szalalo. Nakladal sie obraz z wpisywania hasla i pulpit. Obok kursora myszki byl przezroczysty kwadrat fioletowy. Trwalo to z 3 minuty az monior nagle sie wylaczyl ( tryb:off). Zresetowalem kompa, troche poszalal ale teraz jest ok. Jak wlacze gre, np TDU to po 5 minutach dobrego grania zaczyna ciac i okropne figury wszelkich kolorow sie pojawiaja i komputer sie zawiesza. Przy troche mniej wymagajacej grze: Knights of Honor paski pojawiaja sie zadziej, a przy Football Manager wogole. Sadze ze jest to usterka karty a nie monitora bo jak mialem usterke monitora to wszystko dzialalo a po prostu nie bylo obrazu. Prosze wypowiedzcie sie, pozdrawiam
Wina karty to na pewno, teraz podaj jakie masz temp, i zasilacz. Bardzo możliwe że będzie trzeba kupić nową, bo mi to wygląda na uszkodzony vram karty.
moj zasilacz znajduje sie na czarnej liscie z tego co wiem. Tak kiedys powiedziano mi na tym forum. Karta to GeForce 7600 GT, zasilacz : TRACER 4life 400 AC~230V 4A 50 Hz. Jak sprawdzic temp ?
temperatura, procesor graficzny: 47 stopni. Nie zmienilem bo sadzilem, ze to chodzi o jego awaryjnosc, a nie o to, ze moze uszkodzic podzespoly Temperature podalem po 2 h uzywania tylko przegladarki interentowej. Nic gier nie wlaczalem.
Jak w samochodzie masz wadliwe hamulce to można wykonać dzwona o drzewo, tu podobnie jak coś co ma wszystko zasilać jest wadliwe to logiczne że cała reszta może polecieć.
temp dobrze by było sprawdzić w stresie, ale test powinien być robiony na dobrym zasilaczu, zobaczyć jaki jest stan chłodzenia może zasypane kurzem, zasilacz obowiązkowo do zmiany z tanich np Delta 350-400W.
Takie artefakty to częsty przypadek w Nvidii. Możesz spróbować zmniejszyć taktowanie karty by mniej się grzała, do chwili aż wymienisz grafikę na nowa.