Usterka w HP Pavilion DV6700 Matryca czy płyta?

Witam,

Mam poważny problem. Po upływie gwarancji w moim laptopie HP Pavilion DV6715ew zepsuła się kolejna część. Za pierwszym razem jeszcze w czasie trwania gwarancji uszkodzeniu uległa płyta główna.Objawami były paski na ekranie, lecz można było na nim dostrzec elementy pulpitu. Na gwarancji wymienili mi ją bez problemu. Teraz objawy są bardzo podobne - paski. Niestety tym razem już nic nie można dostrzec, kolory tych “pasków” się zmieniają ale nic więcej. Próbowałem podłączyć zewnętrzny monitor lecz to nie zadziałało. Oddałem laptopa do znajomego który powiedział, iż awarii uległa matryca. Za wymianę powiedział od 250-400zł lecz ciągle nie jestem pewien czy to właśnie matryca, gdyż objawi są prawie identyczne jak podczas 1 usterki. Jak myślicie, czy to kolejny raz może być płyta główna czy jednak matryca? Nie ukrywam że podczas tej awarii była włączona gra, nagle ekran stanął (tak jak i dźwięk) i pojawiły się różowe pixele. Czy przy awarii matrycy nie powinien po prostu zgasnąć ekran ( czy coś w tym stylu ? ) ? Jakie są wasze opinie?

może zapodaj screena

Niestety to jest nie możliwe, nie mam go przy sobie. Lecz wygląda to mniej więcej tak:

http://obrazki.elektroda.net/57_1248033244.jpg

Z tym że kolor tła tych pasków czasami stopniowo się zmienia jest to związane chyba z ekranem logowania, ądź pojawiają się większa bądź mniejsze paski.

Dodam że gdy dzwoniłem do serwisu HP i opisywałem usterkę powiedzieli mi iż nie mogą oni tego naprawić odpłatnie ponieważ wartość naprawy przewyższa wartość laptopa.

Przecież ten lapek ma na pokładzie Geforce 8400. Na 99% to wina grafiki ale zapewne jest zintegrowana z płytą więc zostaje tylko wymiana chipa graficznego na taki wyprodukowany co najmniej w 2010 roku (końcówka 2009 chyba tże ale nie pamiętam). Samo położenie nowych kulek na stary chip pomaga na kilka miesięcy ale problem wraca.

Dokładnie 8400 gs. Wiesz może w jakich granicach mieści się wymiana chipa?

Pytanie czy jest sens naprawiać tego laptopa czy nie lepiej kupić nowego. Matryca 500zł Jak zepsuła się płyta główna Miałem ten sam model laptopa powiedzieli mi w serwisie że w tym laptopie płyty głównej nie wymienię

naprawa sięgająca 500zł a nowy laptop za 2000 to jest lekka różnica. Póki co interesuje mnie tylko naprawa.

Naprawa kilkaset złotych z “gwarancją” ponownego padu. I szansą na to, że jak oddasz do amatorów, to mogą nawet nie dać rady zrobić udanego reabllingu.

Nowy laptop około 1500 złotych. Będzie miał gwarancję, sprawny akumulator i wyższą wydajność. 1000 złotych różnicy.

nowy chipset (po 2010 roku) ok 350 zł, reballing ok 250 zł. nowa płyta od 600 zł w górę. tak to mniej więcej wygląda (moim zdaniem jest to mało opłacalne).

Ale wystarczy sama wymiana chipsetu?

powinno wystarczyć (z doświadczenia powiem, ze może z tym być różnie - jeden pochodzi parę miesięcy, inny odmówi posłuszeństwa po paru latach, jeszcze inny po paru dniach, jest też szansa na spalenie chipa podczas lutowania go na płycie), z tym że serwisy na taką usługę dają gwarancję od około 3 do 6 miesięcy.

czytałem ze jesli chipset bedzie wyprodukowany po czerwcu 2009 to bedzie ok, to prawda?

Raczej celuj w końcówkę roku, ale dobrze czytałeś. Powinno być dobrze, hp wzięło sobie do serca opinie konsumentów i poprawili to co schrzanili wcześniej.

Nie mniej jednak, gdybym był na twoim miejscu, rozważyłbym sprzedaż tego lapka jako uszkodzony, dołożenie do tego pieniążków które chcesz wydać na naprawę i zakup czegoś nowego (nawet za 1100 zł można trafić ciekawe lenovo, hpki, asusy, acery) - taka mała dygresja.

Pytanie na ile wyceniasz swoje nerwy i czas stracony na bieganie po serwisach? O uciążliwych “niedyspozycjach” narzędzia pracy nawet nie wspominam. Zamiast męczyć się z “pavulonem” rozważ sprzedaż wraka na Allegro, a uzyskane $ dołóż do czegoś sensowniejszego (nawet używanego). Byle nie kolejnego Paviliona :wink:

Odświeżam temat z wczoraj.

Dzwonił znajomy, powiedział iż to matryca na 100%. Podłączał zewnętrzny monitor i podobno dało się na tym monitorze normalnie pracować. Faktycznie to może być matryca? Szczerze mówiąc jestem trochę nie ufny patrząc na to wszystko ponieważ w serwisie HP powiedzieli mi że naprawa przewyższa cenę laptopa, a wasze opinie też zdecydowanie są za chipem. Poza tym objawy są podobne do tych z pierwszej usterki. Co robić?:slight_smile:

ech… nawet jeśli nie ma problemu na zewnętrznym monitorze nie oznacza to ze chip się nie wysypał. Jeśli padłaby matryca, objawy byłyby zupełnie inne.

co zrobisz, zależy od ciebie. Możesz jeszcze ewentualnie otworzyć obudowę, zdjąć chłodzenie, wziąć opalarkę albo jakąś suszarkę i spróbować wygrzać procesor graficzny (może pomóc na parę miesięcy), lub wygrzać płytę w piekarniku, jak tu niektórzy z kartami grafiki robią, ale ja tam tych sposobów nie polecam. Inne zostały już przedstawione w topicu :slight_smile:

a jakie są typowe objawy uszkodzenia matrycy? Nie wiem co robić gdyż jedna strona mówi tak, druga nie, a trzecia jeszcze inaczej :smiley: Czyli jest strasznie mała szansa żeby to była matryca tak?

zwykle jeśli matryca jest uszkodzona, to po prostu się nie włącza, w tle słychać startujący system i inne dźwięki, a na ekranie jest pusto, martwa czerń. może tez być tak, ze pojawiają się niekontrolowane rozbłyski, matryca pokazuje przerywany obraz (przez przerywany obraz rozumiem nagle gaśniecie i pojawianie się obrazu). warto sprawdzić tez, czy matryca jest podświetlona (czy działają świetlówki), ustawić laptopa pod różnymi kątami i zobaczyć czy matryca świeci. Pasy na ekranie to nie jest objaw uszkodzenia matrycy, chyba że widoczne są zewnętrzne ślady uszkodzeń (np uderzenia) lub widać rozlanie na matrycy.

Nie to czegoś takiego tutaj nie ma. Dzięki za pomoc :slight_smile: Dopóki tego mi nie naprawią to się nie dowiem co to było ale mimo wszystko dziwi mnie to że jest normalny ekran na zew. monitorze.

normalny ekran na monitorze może być, z tego powodu, ze matryca tez przecież pokazuje obraz, tylko lekko zniekształcony/z szumami. może być tak, że część kulek łączących chipset z płytą nie przekazuje impulsów jak powinna, a ścieżki te pomijane są przy wyświetlaniu na innym monitorze.