Witam,
chce nabyć używany dysk SSD lecz ma on hasło. Właściciel nie pamięta go i tutaj moje pytanie czy można jakoś pozbyć się tego hasła i czy ryzykować kupując taki dysk ?
http://pclab.pl/news67460.html
Przełożenie dysku nic nie da bo system się nie uruchomi . Dysk zawsze można sformatować np. GPARTED .
Jaki to dysk i jakiego typu hasło? Dysk ma wbudowany układ szyfrujący, czy jest to hasło na poziomie systemu - jakiś Bitlocker itp.?
W większości wypadków wystarczy po prostu wywalić istniejące partycje i utworzyć od nowa.
Stwierdzenie " jest czytelny dla komputera…nie ma do niego dostępu…Jest prawdopodobnie zablokowany" to jakiś bełkot… To jest normalny dysk na SATA. Z rynku konsumenckiego np. niektóre kieszenie posiadają wbudowane w kontrolery USB/SATA sprzętowe układy szyfrujące. Tutaj nic takiego nie ma.
Wywalić partycje jeśli są, utworzyć na nowo i musi działać. Może nie ma w ogóle partycji, może są w formacie unixowym, a otwiera pod windowsem, może jest BitLocker, może nie mają przydzielonej litery? Dużo możliwości. Pierwszo jednak słyszę o jakimś “zablokowaniu”.
Zastanów się też nad sensem (ceną) kupowania akurat tego modelu. Jest dobrze rozpoznałem model to jest wolny i stary jak świat. Więcej niż 150zł bym nie dał… Lepiej za 300zł kupić nówkę z gwarancją i wielokrotnie szybszą.
Właśnie dlatego zapytałem bo nic nie słyszałem o zablokowany dysku ale mogłem się mylić. Dzięki kowgli za rzetelną opinię :) Teraz już wiem co zrobić