Z uwagi na to że na tym forum nie są respektowane zasady pisowni języka polskiego, a niektórzy moderatorzy nie widzą w tym problemu: zob: https://forum.dobreprogramy.pl/t/jezyk-ojczysty-na-forum-dobrych-programow/532305/97 uprzejmie proszę o usunięcie mojego konta.
@pavbaranov - Wobec tego może zastanów się jeszcze, czy nie zmienić tematu tego wątku… hmm? 
Tematu nie, opis - tak - zmieniony.
To nie są pisma urzędowe to raz, dwa niektórzy pisza na smartfonie, a tam pisanie polskich znaków niestety czasem moze naprawdę sprawić ból głowy i pęchęża. Po drugie nie zawsze jest czas, żeby to co sie napisze siedziec kolejne 10 minut i poprawiać błędy. Jest taka nie pisana zasada “Nie podoba ci się nikt nie zmusza Cię do czytania, rozmawiania” Twój wybór. Pomijając, że na tym forum jest “Róbta co chceta”, a moderatorzy banuja za ilość raportów, a nie za jakiekolwiek przwijenie. Nie pasujesz grupie pewnej - ban i po co się wczuwac. To tak jak dzieci w gimnazjum, nie pasuje z kopa, wlać i niech się wykrwawi, jeden mniej bez różnicy na świecie. Zresztą nie tylko na tym forum, ale nawet na tych forach co są pewne zasady (czyt. Regulaminy).
Pffff
Rozumiem decyzję, ale mam jedną prośbę. Z tego forum (DP) możesz zniknąć, ale nie znikaj z sieci, bo to byłaby zbyt duża strata. Z mojej strony szacunek za kopalnię wiedzy linuksowej i chęć dzielenia się tymi zasobami.
1 polubienie
@pavbaranov Paweł proszę cię, nie usuwaj konta. Na prawdę chcesz zniknąć z forum przez polemikę odnośnie słownika języka polskiego i specyficznego trollowania januszka? Jesteś wybitnym znawcą tematyki Linuxa i na prawdę wielu osobom pomogłeś.
FadeMind
1 polubienie
???
Dałeś właśnie panu “skoro sobie coś uroiłem to tak jest” amunicję do dalszego kapiszonowania mojej osoby. Będzie we mnie walił jak w bębenek… Dzięki.
Proszę 
3 polubienia
Proszę dać sobie spokój z tym usunięciem konta. Prosić o usunięcie konta powinien zupełnie ktoś inny!
1 polubienie
Jak to mówią: ,ryba psuje się od głowy, lub , jaki Pan, taki kram, oczywiście z dobrymi wyjątkami - całe szczęście !!!, Nic dodać i nic ująć.
1 polubienie
Z jednej strony ewidentna dysleksja (“kąsola”) a z drugiej post-prawda zbudowana na bazie urojonych argumentów (że forum jest zalewane przez posty pisane przez dyslektyków).
Parafrazując Martynę Jakubowicz: na forach z emocjonalnego betonu racjonalność nie gości
Tomek - jest mi to konto obojętne, a ja akurat nie czuję się aż takim znawcą linuksa, bym miał tu być w jakikolwiek sposób niezastąpionym. Są osoby, które znają się na nim o niebo lepiej ode mnie.
Jest po prostu co innego. Kilka osób zgłosiło we wiadomym wątku tak na prawdę niezadowolenie z przyzwalania przez moderatorów na pisanie na tym forum jak komu wygodnie. Niekiedy do tego stopnia, że trzeba się zastanawiać nad treścią. To, że oczy bolą - inna sprawa. W owym wątku januszek zaprezentował zdanie, które inaczej jak zdanie moderatora (wbrew zaklinaniu rzeczywistości on tu występuje jako moderator, a nie “prywatna osoba”) nie można traktować, że wszystko jest w najlepszym porządku i nic z tym nie zamierzacie robić.
Ok. Wasze forum - Wasza sprawa. Ja zaś zostałem poinstruowany, że jak mi się nie podoba, to mogę nie czytać. Mogę zatem również i nie uczestniczyć w forum.
Nie, nie obrażam się na nikogo - niech Ci nie przyjdzie do głowy coś takiego.
Uważam po prostu, że nie we mnie i nie w innych osobach kwestionujących tego typu przyzwalanie na wolną amerykankę leży problem. To odwracanie kota do góry ogonem (w sumie chyba winno się mówić brzuchem, wszak jeśli widuję koty, to raczej ogon maja one na swej “górze”:)). To nie ci, którzy kwestionują takie praktyki mają mieć sobie coś do zarzucenia, lecz moderatorzy, którzy nic z tym nie robią. Moderator to nie tylko pięknie wygladający dopisek przy nicku, ale też i funkcja, do której wypełniania ktoś się zobowiązał.
Po prostu z tym przyzwoleniem na - jak to ktoś tu napisał - ogólnie panujące na tym forum “róbta co chceta” coś - moim zdaniem - trzeba zrobić, bowiem przestaje ono spełniać funkcję forum, a staje się czymś w rodzaju miejsca na luźne pogawędki toczone w dodatku w jakimś obcym i nieistniejącym języku niekiedy zbliżonym do polskiego.
5 polubień
Co diabli nadali, to diabli mogą wycofać tyłem, przodkiem, bo rozumiem, że piekło może być zagrożone.
Sam Lucyfer na interwencji może stracić ogon.
Forum żyje i ma się niedobrze, ma czkawki discourse, wymioty niegramatyczne, zasady bez zasad, a miało być dobrze.
Lucyferowi nakładli między uszy, a byli tacy jednacy, że zapanują nad forum. No i panują, ale bez przymusu machania widłami.
Wyszło pandemonium ale jakie, to już pomazane rządy. A ile jest tego nominata non grata męskiego, damskiego, byle jakiego? A robić nie ma komu.
Panowie zrozumieli, że mają zniszczyć forum.
@pavbaranov - Tobie to lata, ale nam nie dynda. Zostań, bo w ochotniczej straży pożarnej brakuje czwartego do piwa.
4 polubienia
@Bogdan_G: Z przyjemnością to piwo w OSP wypiję. Ba, skoro czwartego brakuje - to może i w brydża zagramy (na inne sporty zbyt stary już jestem). Niestety nie tylko ja zauważam równię pochyłą na jaką forum weszło. Niestety też wygląda na to, że nikt już nad tym obecnie nie panuje. Totalna wolna amerykanka w imię wadliwie pojmowanej tolerancji.
Ze swojej strony - jak napisałem w głównym wątku - mam nadzieję jedynie, że sprawa reguł tu panujących zostanie ponownie przemyślana przez zespół forum.
A ja, jak na razie jeszcze - jak widać - mam tu możliwość pisania i staram się pomóc, gdy mogę.
Hej,
Miałem nie pisać, ale jednak napiszę.
Tu nie ma żadnego zespołu forum. Tu są rządy autorytarne jednej osoby - osoby, która forsuje swoje wizje otwierając kolejne drzwi kopem z buta. Moderatorzy albo się dostosują do nowych zasad, albo zrezygnują/zostaną wyrzuceni ze swojej funkcji. Zresztą widać, że nawet poszczególni moderatorzy zupełnie inaczej widzą to, jak ma wyglądać forum. Tutaj trzeba uderzać do góry, ale nie sądzę, by cokolwiek miało się zmienić.
Pozdrawiam,
Dimatheus
2 polubienia
Pora na akcję “Wykupmy to forum” cha, cha i cha!
Charytatywne!
Charyzmatyczne!
Chamom wstęp i występ wzbroniony.
2 polubienia
Hej,
To nie rozwiązanie - znów usłyszymy, że to beton się burzy, bo nie lubi zmian i pochodu z postępem czasu.
Pozdrawiam,
Dimatheus