Usuwa się karta sieciowa

Witam… mam taki problem, ponieważ zawiesza mi się od czasu do czasu kompute i wtedy musze go restartować na twardo i co jakiś czas jest problem z restartowaniem na twardo ponieważ się nie da i musze restartować bezpośrednio zasilacz z tylu obudowy… po takim zawieszeniu wylacza mi sie karta sieciowa i juz nie mam mozliwosci jej wlaczenia i nawet jej ponownego zainstalowania. Jak pierwszy raz mi sie tak zawiesil to pokazal mi sie blu screen ale wszystko bylo potem ok… po jakims czasie zaczal sie znowu zawieszac i wtedy jak mi padla karta sieciowa to zrobilem format i nadal nie moglem zainstalowac karty sieciowej, no to zrobilem drugi format i wtedy mi sie udalo… no ale teraz znowu mi sie zawiesil i usunela mi sie karta sieciowa i juz nie wiem co jest tego problemu powodem. Bardzo proszę o pomoc:

Mój sprzet to:

Intel i5 - 2400 3.10Ghz

ASUS GF GTX 560

DDR3 Kingston 8GB

Zasilacz: Be Quiet 730W Pure Power

Płyta główna: Gigabyte GA-Z77M-D3H

Dysk: OCZ Vertex 4 128GB

Proponuję zmienić troszkę temat, administracja może nie być zadowolona i karać, karać.

Trochę szkoda takiej drogiej zabawki na takie zabawy. Wyłączanie komputera przez odcinanie zasilania na zbyt długo się nie zda. Wątpię żeby system pozostał stabilny i komputer działał prawidłowo, nie mówiąc o uszkodzeniu podzespołów.

Zacznij diagnozę od podstaw - sprawdź czy wszystkie podzespoły są dobrze wpięte w płytę główną; czy nie ma kurzu, który może powodować zwarcia lub przegrzania. Potem sprawdź czy system jest aktulny, tzn czy wszystkie uaktualnienia są zainstalowane. Potem przejdź do sprawdzenia zgodności sterowników z systemem.

Mam nadzieję że się uda, bo szkoda byłoby takiego fajnego zestawu.

tylko problem jest tego typu że ja nie miałem innego wyboru bo nie mogłem inaczej go zrestartować… komputer mam 2 miesiące i patrzyłem w środku i nie jest zarośnięty jeszcze kurzem… temperatura nie przekracza 40 C steroniki instalowalem oryginalne jakie dostalem na plycie… i na poczatku bylo wszysko ok… moze to byc wada na plycie glownej? czy cos innego?