Był czas, że miałem dwa dyski (40gb-windows i 400gb-programy) lecz ten drugi się za-bad sektorował, aż do tego stopnia, że go nawet już windows nie widzi, a jak widzi to ładuje się godzinę, dysk cyka i w gruncie rzeczy znowu go nie widzi ;/ . Było tam sporo programów itp. Teraz mam problemy bo mam ze 100 jak nie więcej “pustych” do niczego nie odnoszących się wpisów i większość nie chce odejść, bo próbuje uruchamiać własny odinstalator. Jak pozbyć się tego syfu z rejestru itp. bez formatowania :< ??
Program Revo Uninstaller usuwa wpisy z rejestru po takich programach, najpierw użyje deinstalatora programu który oczywiście nie zadziała a potem swojego rozszerzonego i da rade.
Dzięki, działa wyśmienicie!