Mam problem z przeinstalowanie systemu na notebooka. Obecnie jest zainstalowany Ubuntu 14.04 LTS i chcę go usunąć i wgrać Windowsa XP (akurat ten konkretnie, a nie nowszy ponieważ to stary notebook, ma słabe osiągi i nowszy Windows nie będzie poprawnie chodził).
Jako, że to jest mały notebook to nie posiada czytnika płyt DVD więc zbootowałem Windowsa XP na pendrive’a i próbowałem zainstalować windowsa i tu się pojawia problem.
Gdy już ustawiłem w BIOSie by bootował z pendrivea to pokazuje mi się takie o to okno:
Gdy naciskam pierwszą opcję to instalator się uruchamia, zaczyna przygotowywać pliki ale po chwili kończy się, wyskakuje bluescreen z błędem 0x00000069 i nie pozwala dalej działać instalatorowi…
Gdy próbuje włączyć drugą opcję z w/w ekranu wyboru to pokazuje, że nie ma pliku hal.dll i nie jest w stanie dalej uruchomić.
Proszę Was o pomoc, drodzy forumowicze bo nie wiem jak to ugryźć dalej aby ruszył instalator…
Masz źle sporządzony bootowalny pendrive z Windows XP.
Obraz ISO Windows XP musisz wgrać przez “dd”.
Odpal Ubuntu, wgraj do katalogu użytkownika obraz ISO WIndows XP, a następnie w konsoli wpisz:
Gdzie “X” to litera twojego pendrive. Możesz sprawdzić poleceniem:
sudo fdisk -l
(pewnie będzie to /dev/sdb, ale może być inaczej - musisz w.w. poleceniem sobie sprawdzić)
Pod “nazwa_obrazu.iso” wstaw dokładną nazwę pliku z obrazem Windows XP. (wielkość liter też się liczy)
Po zatwierdzeniu obraz zacznie się wgrywać na pendrive’a. Może potrwać to dosyć długo (z godzinę) ze względu, że to starszy laptop i pewnie transfery USB nie są za szybkie.
O końcu dowiesz się jak zobaczysz “znak zachęty” “…$”. (nowsze dd ma już wskaźnik progress)
Swoją drogą to dziwię się, że na starym lapku chcesz mieć Windows XP zamiast wspierany system Linux (dużo bezpieczniejszy), ale np. z dużo lżejszym środowiskiem graficznym takim jak XFCE lub MATE. (postawione Ubuntu pewnie zamula ten sprzęt)
To zrobiłem jak mówisz. Wgrałem obraz płyty do katalogu użytkownika, uruchomiłem konsolę, wpisałem polecenie i poprosił o hasło do konta. Próbuje podać i nic nie piszę się w linii komend. Nie mogę nic napisać choć klawiatura działa dobrze bo logując się wpisałem hasło. Wyskakuje linia
[sudo] password for nazwa_użytkownika:
i nie mogę nic tu napisać.
xD wpisujesz w rzeczywistości tylko hasło jest tak maskowane w konsoli, że nic się nie pojawia jak piszesz.
Wpisujesz hasło jak prosi i zatwierdzasz enter i to wszystko. Jak jest poprawne to przechodzi dalej (będzie tylko “kwadracik” bo wykonujesz polecenie dd, jak wgrywanie się zakończy to pojawi się “…$”).
Jeżeli hasło niepoprawne to poprosi cię kolejne 2 razy.
Jak nie pamiętasz hasła od ROOT’a to możesz je sobie zmienić podając hasło użytkonika, a następnie nowe hasło dla roota:
Haha, faktycznie wybacz ale linux jest dla mnie całkiem obcy.
Zdaje się, że się wgrywa bo lampka od pendrivea miga jak dyskoteka w piątek i chyba się skończyło.
Czekam aż się skończyło, aż pojawi się …$ i niestety nie działa to. Nie widzi tego pendrivea jako bootowalny nośnik a ręcznie nie mogę włączyć setup.exe bo twierdzi, że nie zna lokalizacji plików…
To jakiś dziwny BIOS ma ten lapek
Normalnie to powinien widzieć tego pendrive jako bootowalna CD.
Wpisałeś przy “dd” na pewno ścieżkę /dev/sdX bez liczby po X?
W sumie to mogły wystąpić problemy, bo miałeś na nim poprzednio wgranego XP z boot sektorem MBR w pierwszych 1024KB, a dd zaczyna w tym przypadku od 1M i sektor po sektorze wgrywa to co jest w obrazie ISO.
Mogłem Ci najpierw powiedzieć, żebyś wywalił wszystko z pendrive. Przed wgraniem obrazu =.=
Polecenie:
sudo wipefs -a /dev/sdX
usuwa cały system plików na pendrive. Lepiej się nie pomylić z literką pod “X”, bo polecenie wywala wszystko jak leci.
A na kij mu Gparted na pendrive jak jemu chodzi o utworzenie poprawnie bootowalnego pendrive’a z Windows XP. W samym instalatorze XP partycje linuxa widoczne są jako “nieznane” i można je spokojnie spod niego bez problemów usunąć.
A Unetbootin nie nadaje się do bootowania Windows tylko systemów unixowych, bo stosuje bootloader syslinux.
Wszystko wywalałem z pendrivea wcześniej poprzez formatowanie na innym komputerze a BIOS’a ma normalnego (notebook firmy ASUS) bowiem jak wcześniej zrobiłem bootowany pendrivea za pomocą programu WinToFlash to widział tego pendrivea i odpalała instalka ale zaraz potem wyskakiwał błąd a tutaj w ogóle nie widzi bootowania bo samego pendrivea włożonego BIOS widzi i pokazują mi się opcje priorytetu odczytu systemu i wpisywałem dokładnie taką linię komend jaką opisałeś mi, czyli /dev/sdb bez liczby. Wszystkie pliki zgrywa na pendrivea, nazwa pendrivea się zmienia na taką jaki był obraz płyty i wszystko to trwa tylko nieco ponad minutę
Tylko widzisz formatowanie nie usuwa Ci systemu plików na pendrive. A w przypadku wipefs usuwana jest cała struktura od pierwszego sektora, cała tablica partycji leci.
Nie wiem, czemu go nie wykrywa. W firmie tym sposobem zarówno dało się przygotować poprawnie bootujące nośniki z Windows XP, Win2k jak i z dystrybucjami Linux.
Możesz jeszcze spróbować Rufusem spod Windows - potrafi robić uniwersalne nośniki działające zarówno przy MBR jak i GPT. (wybierz ręcznie MBR jeżeli robisz nośnik na komputerze z UEFI) https://rufus.akeo.ie/?locale=pl_PL
Zrobiłem bootowany pendrive za pomocą programu rufus i podziałało BIOS wykrył pendrive, windows się zainstalował i wszystko ładnie śmiga tak więc jeśli kiedyś spotkam Cię Domker to masz u mnie duuuże piwo