Witam, od około tygodnia mam poważne problemy z internetem. Mam liveboxa już 1,5 roku i nigdy nie było problemów a tu nagle od tygodnia mam ciągłe kicki/przerywanie połączenia. Mam Liveboxa, prędkosć internetu 1mb. Tak jak już wcześniej wspomniałem od około tygodnia mam straszne problemy ze zrywaniem połączenia. Czasami internet nie rozłącza się przez 10h, a czasami połączenie jest zrywane co 5 minut. Naprawdę nie wiem co może być nie tak. Oto kroki jakie podjąłem aby to naprawić.
-
Oczywiście reinstalacja neta, nie pomogło chociaż reistalowałem internet na 3 różnych komputerach (2 stacjonarne i laptop) i w różnych konfiguracjach (kabel USB, Enthernet, Wi-fi)
-
Zadzwoniłem na błękitną linie (oczywiście odebrał miły i kompetetny Pan). Pierwsza jego porada dotyczyła zresetowania komputer =|. Powiedział, że z linią jest coś nie tak. Spytał się o parę rzeczy wystawił zgłoszenie o usterce na drugi dzień koło 15 mieli przyjechać sławetni monterzy tepsy. Niestety owi monterzy przyjechali o 10, podczas gdy ja byłem w szkole. Zadzownili do mnie, spytali sie czy ktos jest w domu. Gdy odpowiedziałem ze nie monter odparł mało przekonująco, że “Pospinali wszystko na sztywno i teraz powinno działać”. Myślałem, że wszystko będzie dobrze jednak wieczorem powtórka z rozrywki.
-
Zadzwoniłem po raz kolejny na infolinię. Znowu odebrał miły Pan, wyjaśniłem mu problem. Zaczął sprawdzać linie, przejrzał formularz zgłoszenia usterki i powiedział, że teraz wszystko powinno być ok.
Wcześniej nie wspomniałem wam o bardzo ważnym szczególe. Mianowicie livebox po zerwaniu połączenia bardzo wolno a czasami w ogóle nie podejmował próby ponownej synchronizacji. Powiedziałem o tym konsultantowi doradził wymianę liveboxa. Pojechałem do punktu Orange, wymieniłem liveboxa. Wróciłem do domu zadowolony z siebie, i zacząłem instalować oprogramowanie do nowego liveboxa. Problem zniknął na około 2 godziny, póżniej znowu to samo.
- Po tym jak opcja nowym liveboxem nie wypaliła pomyślałem o wariancie, którego wcześniej nie brałem pod uwagę “A może to wina komputera?”. Było to dla mnie dziwne, gdyż przez 1,5 roku wszystko było ok na każdym komputerze a teraz nagle takie szopki? Internet mam rozdzielony mniej więcej tak:
Legenda:
[SKS] —> stary komputer stacjonarny (ma 6 lat)
[NKS] —> nowy komputer stacjonarny (ma około roku)
Laptop --> laptop
USB - kabel USB
ENTHERNET - kabel Enthernet
Wi-FI - Wi-Fi
Takie jest rozdzielenie:
[SKS] -----~ USB ~----- LIVEBOX -----~ ENTHERNET ~----- [NKS]
…|
…Wi-Fi
…|
…Laptop
Ponieważ, stary komputer jest stary biggrin.gif pomyślałem, że to jego wina. Na starym komputerze zawsze instalowałem głównego użytkownika i tam konfigurowałem neta. Odinstalowałem neta wszędzie i zainstalowałem internet tylko na nowym komputerze stacjonarnym. Przez długi czas było dobrze. Połączenie wytrzymało 15h i zostało przerwane. Po tym zostało przerwane jeszcze kilkakrotnie.
- Wczoraj podczas przerwania połączenia byłem akurat przy komputerze. Livebox znowu nie podejmował próby synchronizacji więc wbiłem na stronke z ustawieniami i sam chciałem się połączyć. Gdy tak probowałem się połaczyć nagle moim oczom ukazał się czerowny napis w którym zdażyłem zobaczyć parę słów. Mianowicie:
-
brama
-
uszkodzona
-
i cos tam jeszcze
Moje pytanie, czy ktoś wie co to jest za brama? Czy to jakaś brama internetu, brama liveboxa, brama słupka tp, a może moja brama wjazdowa??
Wiem ze jak wchodzę na stronkę liveboxa to w zakładce Zapisz / Wyczyść / Uruchom ponowie nad opcją Zapisz widnieje taki napis:
"Zapisuje aktualną konfigurację w pamięci. Nie wyłączaj zasilania
przed wyświetleniem następnej strony, ponieważ grozi to uszkodzeniem bramy excl.gif! "
Problem w tym ze nigdy nie wyłączałem zasilana podczas próby zapisana.
- Co jeszcze może być nie tak? Czy ktoś ma jakieś sugestie? Co to jest tam brama? Naprawdę proszę o pomoc, będe wdzięczny każdemu, który postara się jakoś pomóc i przeczyta to co tutaj nabazgroliłem.