Dziś uruchamiam kompa, wszystko ok, włącza się gruntowny scandisk ale łapie zawiechę na 5 etapie. Restart kompa, i padło wszystko. Pokazuje się ekran powitalny biosu i stoi, nawet do procedury post nie chce dojść. Najdziwniejsze jest to , że jak stoi ten ekran to słychać że komp rusza dalej, a ekran stoi. Restart i bum, nie ma obrazu tylko słychać jeden długi pisk ( pamięć, grafika) Już teraz tylko pisk słychać jeden długi. Raz tak pika i koniec nic nie ma na ekranie.
Co podejrzewam:?
-
uszkodzone kości pamięci, mam 2 ale obydwie poszły by na raz?
-
uszkodzone sloty pamięci- wszystkie 4
-uszkodzona płyta główna
-walniety zasilacz? - choć tu chyba nie bo by nie wstał system.
Dlaczego to?
jeden długi pisk to jest zazwyczaj pamięć, ale oby dwie kości na raz?
Zasilacz ze względu że to no name- 7 letni.
Płyta, 2 wybrzuszone kondensatory obok procesora. Tyle że one są juz z 1,5 roku tak i do tej pory chodził więc chyba nie mają nic wspólengo.
Co zrobiłem do tej pory:?
- zamiana slotów pamięci na wszelkie możliwe sposoby
-próba odpalenia z jedną koscią
-próba odpalenia w najniższej konfiguracji ( karta, procesor, 1 kość)
-Reset CMOS
Specyfikacja:
Amd athlon 3000 + 1,8ghz, nie kręcony.
Radeon X1300 pro 256 ram
1Gb ram
MSI k8n Neo 4 series.
Zasilacz, Derc 350 wat.
Mtestu nie zrobię, bo nawet procedury post przejść nie chce, więc nie zbotuje mi z pendrive programu.
linie;
12=11,84
3,3= 3,38
5= 5,15
Dziękuję wszystkim za chęc pomocy.
p.s tak wiem zaiłka złom.