Skanowanie Avastem wykazało ,że mam uszkodzone archiwum RAR na dwóch plikach. Otóż archiwum RAR dawno usunąłem. Jednocześnie taki sam komunikat mam w odniesieniu do archiwum ZIP na kilkudziesięciu plikach i wszystkie podają, iż dotyczy to GoogleEarth, który to program usunąłem już ponad 3 m-ce temu.
Co zrobić, proszę podać prosty sposób, o ile taki jest.
Informacja pojawiła się kiedy skanowałem Avastem, wykryto Dropper-P, przeniosłem do kwarantanny,Avast następnie zalecił kolejne skanowanie i wtedy przy dwóch plikach /nr 42126/ był komunikat o uszkodzonym archiwum RAR, w dalszej częśći skanowania na kilkunastu /nr 42125/ był komunikat jak wyżej, a dot. archiwum ZIP, co istotne w każdym przypadku był “przypisany” do GoogleEarth, którego nie mam juz od dawna.
Dziękuje za zainteresowanie się moim problemem.
– Dodane 21.02.2013 (Cz) 9:59 –
Acha, komunikaty wystąpiły przy skanowaniu dysku C .
Jeśli w ustawieniach masz zdefiniowane, by tworzony był log w czasie skanowania, możesz sprawdzić, gdzie dokładnie znajdowały się pliku - w jakiej lokalizacji. Dysk C to mało szczegółowo określone miejsce.
Generalnie posprzątaj dysk przy pomocy CCleanera, usuń zbędne punkty przywracania i następnie przeskanuj komputer jeszcze raz. Komunikat raczej nie powinien się po takich zabiegach pojawić.
Ewentualnie takie sytuacje mogą mieć miejsce w przypadku, gdy na przykład archiwum jest szyfrowane bądź zabezpieczone hasłem. Wtedy program za bardzo nie ma jak dobrać się do zawartości paczuszki i wyświetla błąd. Aczkolwiek tym w ogóle bym się nie stresował.
To raczej nic nie da - program nie ma nic do rzeczy, jeśli na dysku istnieją jakieś archiwa. Po odinstalowaniu programu one na pewno nie znikną.
Tak jak pisałem wcześniej - trzeba zobaczyć, gdzie położone są te pliki. Dlatego otwórz okno Avasta i kolejno klikaj: Ustawienia -> zakładka Podstawowe i zaznacz pozycję Automatycznie otwieraj wyniki skanowania. Kliknij OK i wykonaj skan. Po skończeniu zrób screena z wyświetlonymi wynikami skanowania, by sprawdzić, gdzie są te pliki.
Mam HP Pavillon, system Vista Home Premium, w nim : Narzędzie HP Health Check, uruchomiłem i ok. Długo to trwało i z przerwami tez długimi, ale nerwowo wytrzymałem.
Generalnie narzędzie to dokonuje konserwacji systemu - czyści rejestr, usuwa zbędne pliki i defragmentuje dyski. Czyli na dobrą sprawę to samo, co oferuje CCleaner, Odkurzacz i Defraggler.