Witam!
Mam obudowę Gladius m40 i płytę główną ASRock z77 pro 3. Niestety, w obudowie zepsuło mi się wejście na słuchawki na panelu przednim. Czasami gra na 1 słuchawkę, czasmi na 2 z przytłumionym dźwiękiem a czasami normalnie. Zauważyłem, że wystarczy poruszać wtyczką od słuchawek aby to jakoś “załapało”. Czy można to naprawić? Komputer jest jeszcze na gwarancji (ma niecałe 9 miesięcy), ale czy mi ją uznają?
Pzdrawiam, mxs!
Jeżeli to wina zimnych lutów czy inna wada ukryta, to mogą uznać, ale uszkodzenie jest raczej mechaniczne… gniazdo kosztuje może z 10 zeta w detalu, lutowanie drugie tyle, serwis dorzuci pewnie jeszcze coś za rozebranie i złożenie budy. Jak masz w domu lutownicę, to nie jest to żadna filozofia.
Lutowanie to najmniejszy problem: problemem jest: dobór gniazda (każde będzie pasować?) i gwarancja-czy ją utracę.
Mam nadzieję że słuchawki sprawdzałeś gdzieś w innym gnieździe lub na innym sprzęcie np. telefonie?
Jezeli nie masz plomb zabezpieczających obudowę przed jej otwieraniem to ewentualnie stracisz gwarancję tylko na obudowę (jezeli takową gwarancję posiadasz).
Nie miałem takiej budy na warsztacie, to się nie wypowiem - tam jest cały panel różnych bajerków, więc choroba wie jak to będzie z gwarancją i jak jest z dostępem.
Każde gniazdo stereo powinno pasować, ewentualnie troche kleju dla usztywnienia. Ale faktycznie - sprawdź najpierw słuchawki.
P.S. Panel w miejscu na nogi? 
Gniazda są na górze obudowy (bliżej przodu) co może oznaczać że trącenie o wystający kabel podczas przechodzenia koło biurka raczej odpada.
Wygłąda to tak: http://www.purepc.pl/obudowy/test_taniej_obudowy_silentiumpc_gladius_m40_pure_black?page=0%2C2
Obudowa nie ma plomby, wejście jest na górze obudowy. Słuchawki są ok. Miały krótki kabel, który przy najmniejszym ruchu stawał się napięty, zapomniałem o tym i “pociągnąłem” go razem z krzesłem ;( Czyli raczej każde gniazdo będzie pasować? Najwyżej jak będzie jakieś nietypowe to wyśle bude do sklepu, reszte bebechów przełoże do starej lub na biurko i będę czekał