Uszkodzone zdjęcia z telefonu

Witam
Zauważyłam że ten temat już tutaj był ale nie znalazłam tam żadnej odpowiedzi. Zacznę może od początku. Posiadam telefon Huawei 30 pro, chciałam przenieść wszystkie moje zdjęcia na laptopa ponieważ było ich sporo bo aż 4,5 tys. Po przerzuceniu wszystkich zdjęć nie mogę ich odtworzyć wyświetla się "Nie możemy odtworzyć pliku „nazwa.jpg”. Próbowałam odtworzyć w innym programie przez Adobe Photoshop i wyświetla się „Nie można wykonać polecania ponieważ wystąpiła za mała długość segmentu znacznika JPG”. Dodam tylko że wielkość tych zdjęć urosła z przykładowo 4 MB do 7 GB dla jednego zdjęcia. Bardzo dla mnie dziwna sprawa i jeśli ktoś były w stanie mi pomóc jestem nawet w stanie zapłacić.
Pozdrawiam.

Skopiuj jeszcze raz.

Zdjęcia mam już na komputerze, próbowałam przenieść je z powrotem, ale telefon również przestał otwierać te zdjęcia.

A masz jeszcze na telefonie “stare” zdjęcia te sprzed przeniesienia na laptopa? Jeśli tak to spróbuj je otworzyć. Jeśli na telefonie się otwierają to prawdopodobnie masz ransomware na laptopie. Spróbuj też otworzyć jakiś dokument na laptopie - dowolny np: *.docx.

Może jakieś narzędzie do kompresowania pliku wykryje w bałaganie Gibibajtów ten plik graficzny i wyciągnie wersje “uproszczoną”.

O ile się nie wywali…

Mnie kiedyś się skleiły dwa 40 MiB PDF-y i po kompresji 3 GiB pliku otrzymałem drugą książkę a pierwsza przepadła.
Powodem sklejenia było formatowanie partycji, przerwanie i próbowanie odzyskiwania czego się da.

Hejka dzięki za podpowiedzi ale nic z tych rzeczy. Musze się chyba udać do specjalisty tylko niestety nie wiem czy ktoś zdoła pomóc.

Jeżeli przenosiłaś zdjęcia poprzez połączenie USB i MTP (Media Transfer Protocol) i użyłaś opcji Wytnij, to w smartfonie nie ma nawet, co szukać pozostałości po zdjęciach, ponieważ nowoczesne smartfony usuwają pliki tak, aby nie dało się ich odzyskać z pamięci flash.
Możesz jedynie liczyć, że zdjęcia pozostały gdzieś np. na Google Zdjęcia o ile była włączona kopia w chmurze.

Z danych, które pojawiły się na dysku sądzę, że też nic nie będzie. Można ręcznie poszukać np. sygnatury charakterystycznej dla zdjęć w formacie JPG i spróbować wyodrębnić (o ile się tam faktycznie znajdują i nie jest to “papka danych”), ale raczej nic z tego nie będzie. To już zabawa niestety dla osób zajmujących się odzyskiwaniem danych i nie będzie to tania usługa.

Zawsze rób kopię, a nie przenoszenie, bo jak pójdzie coś nie tak to zawsze wyniknie z tego problem.
Dobrym pomysłem też jest jeżeli chcesz uniknąć przy połączeniu USB protokołu MTP to podłączenie bezpośrednio pendrive przez przejściówkę USB-C OTG - np. coś takiego:
obraz

i skopiowanie na niego plików bezpośrednio spod smartfona. Wtedy jest zwykły tryb pamięci masowej i pliki kopiują się praktycznie tak jak przy zwykłym kopiowaniu na komputerze.