Mam zewnętrzny dysk HDD firmy WD, podłączany przez USB. Ostatnio wrzuciłem sobie na niego sporo plików, kilka razy sprawdziłem czy się poprawnie zapisało, ale teraz nie mogę ich odczytać. Po podłączeniu dysku do komputera z Windowsem, zawiesza się na Windows Explorer. Stan zawieszenia trwa około 2-3 minut, po czym dostaje komunikat że dysk musi zostać sformatowany przed użyciem. Co ciekawe podczas stanu zawieszenia nie działa dość spora liczba urządzeń (np. karta sieciowa) co pozwala mi sądzić że system wisi na procedurach obsługi przerwań.
Pierwsze co zrobiłem, to puściłem chkdisk, który pokazał mnóstwo komunikatów: “File record segment unreadable”. Niestety, przy każdym przebiegu (bez naprawiania) numery uszkodzonych segmentów są inne, co pozwala mi sądzić że nie jest to uszkodzenie logiczne.
Podpiąłem też dysk do systemu z Linuxem, gdzie również dysk nie jest w stanie się poprawnie zamontować. Na szczęście działa narzędzie “testdisk”. Za pomocą tego narzędzia jestem w stanie odczytać pliki zapisane na dysku. Niestety przy każdym odczycie około 10% plików jest uszkodzona - przykładowo zdjęcia są w połowie czarne. Co ciekawe przy kolejnym odczycie tego samego pliku wygląda on już poprawnie.
Czy macie jakiś pomysł w jaki sposób rozwiązać ten problem? Na dysku mam zapisane około 20000 plików i odczytanie każdego pliku w ten sposób zajmie dużo czasu. Mam kopię tych samych danych na innych nośnikach, ale cały dzień siedziałem żeby je sobie ładnie poukładać w katalogi na tym dysku i wolałbym je odczytać właśnie stamtąd.