Uszkodzony kabel w porcie USB

Parę dni temu brat podłączył do przedniego portu usb, uszkodzony/naderwany kabel usb ze smartfona i z miejsca, gdzie kabel byl naderwany poleciał taki mały dymek. Myślałem, że tym samym port usb już nie będzie działał i , że padnie też płyta główna, a tu o dziwo wszystko ładnie chodzi i nic się nie zepsuło. dodam, ze mam plyte glowna msi z77a g43 i zasilacz OCZ ModXStream Pro 600W Czy może ktoś mi wytłumaczyć:

  1. Co technicznie się dokładnie stało w tym przypadku? doszło do zwarcia, napięcie uszkodziło/przypaliło to co na zewnatrz (kabel) a wewnątrz pc nic nie uszkodziło?
  2. co ochroniło port usb przed zepsuciem?
  3. czy porty usb i płyty główne maja jakieś zabezpieczenia przed takimi sytuacjami?

Tak, płyty mają zabezpieczenia.
Widocznie zwarcie nie spowodowało zadziałania zabezpieczenia.