Uszkodzony komputer, czuć spaleniznę

Witam, mam problem z kompem, wczoraj moja siostra siedziała przy komp i coś pisała w Wordzie i nagle się wyłączył po chwili poczuła swąd spalenizny… Dzisiaj chcąc go włączyć, świeci się tylko dioda od dysku(czerwona), natomiast zielona już nie… Czy to płyta główna? Jak to sprawdzić?

podepnij inną jeśli podejrzewasz płytę główną…

Na początek zobacz jednak procesor i kartę graficzną.

Jak to sprawdzić?

np. podstawiając inny procesor (na pewno dobry) i jak się włączy to jego wina (tego Twojego)

Zasilacz w pierwszej kolejności.

Zasilacz sprawdzony nadal to samo, gdy się włączy kompa to już potem nie można go wyłączyć ani zrestartować z przedniego panelu tylko przełącznikiem od zasilacza

Czyli pachnie uszkodzoną płytą główną, sprawdź co to się spaliło/nadpaliło i wszystko wiesz .

Po głębszych oględzinach nic nie znalazłem :frowning: W ilu procentach można stawiać na płytę główną?

Jeżeli zasilacz padł to pociągnął za sobą wszystko (też tak kiedyś miałem)

Ale jeżeli zasilacz nie padł no to trudno będzie tak na oko powiedzieć ile % na płytkę :?

to nie prawda nie ma reguły !!

Jeżeli masz słaby zasilacz tak jak ja miałem (220V) to na niemal pewne, że pociągnie wszystko za sobą

w Voltach się nie mierzy mocy zasilacza - w Watach - w gniazdkach mamy 230V.

No tak sory pomyliło mi się ;/

Bios się w ogóle nie odzywa ? (znaczy nie pika)

Nic nie jest “popuchnięte”? (znaczy kondensatory), lub “skraterowane” (przypalone) - znaczy regulatory napięcia?

jeśli zasilacz NA PEWNO nie padł - to zostaje płyta główna - po warunkiem, że na innej (nie odwrotnie) sprawdzisz :

  1. procka

  2. pamięć

więcej nie trzeba by się komp odpalił - oczywiście z kartą graf :wink: )

P.s.

odepnij wszystko i zostaw tylko to co napisałem wyżej - spróbuj wtedy uruchomić (bios winien się zgłosić - jeśli nie - to najpierw sprawdzanie komponentów)