dragen
(dragen)
27 Sierpień 2008 12:38
#1
Witam, swojego czasu skanowałem kompa nodem, i pojawił się komunikat na pasku że plik jakis jest uszkodzony, lub nieczytelny, chodziło dokładnie o aplikację setpoint do myszy logitecha, ok usunąłem plik, i zainstalowałem od nowa progr, teraz w folderze logitecha jest ok, plik się uzupełnił, ale z kosza za cholerę nie potrafie wywalić folderu, pustego zresztą.
Jest jakiś sposób na to?
próbowałem killboxem, i w awaryjnym i nic…
teraz jak skanuję to pojawia się komunikat o zepsutym pliku ale w recycle.bin, ten sam…dziwne…
proszę o help!
ola_t
(Uww)
27 Sierpień 2008 12:44
#2
a w ogóle dałeś restart pcetowi?
dragen:
Witam, swojego czasu skanowałem kompa nodem, i pojawił się komunikat na pasku że plik jakis jest uszkodzony, lub nieczytelny, chodziło dokładnie o aplikację setpoint do myszy logitecha, ok usunąłem plik, i zainstalowałem od nowa progr, teraz w folderze logitecha jest ok, plik się uzupełnił, ale z kosza za cholerę nie potrafie wywalić folderu, pustego zresztą. Jest jakiś sposób na to? próbowałem killboxem, i w awaryjnym i nic… teraz jak skanuję to pojawia się komunikat o zepsutym pliku ale w recycle.bin, ten sam…dziwne… proszę o help!
Wgraj ten programik - później usuń tym programikiem a jak się nie da to zmień nazwę tego pliku i usuń tym programikiem
link - http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … cker+1.8.7
dragen
(dragen)
27 Sierpień 2008 13:01
#4
tak, próbowałem unlockerem, ale nie da się wywalić nic z kosza…
Nie ma takiej opcji wyboru, zmiana też nie wchodzi w rachubę, bo nie da się edytować nazw w koszu…heh
dragen:
tak, próbowałem unlockerem, ale nie da się wywalić nic z kosza… Nie ma takiej opcji wyboru, zmiana też nie wchodzi w rachubę, bo nie da się edytować nazw w koszu…heh
przywróć go i dopiero wywal z folderu spisz nazwę i odszukaj w folderze .
a da się przywrócić z kosza?
dragen
(dragen)
27 Sierpień 2008 13:07
#7
Próbowałem ale niestety nie da się przywrócić…folder mignie i kicha…także ani to ani tamto nie działa…
dragen
(dragen)
27 Sierpień 2008 13:48
#9
Niestety, mam w tą sama maksymę co niektórzy na tym forum:) czyli “walka do końca” nie format:) i wywalczyłem.
Odpaliłem sprytnie killboxa, zaznaczyłem pliczek, pokazał mi ścieżkę…zapisałem ją.
Odpaliłem DeleteDoctora, i wpisałem ścieżkę, bo kosza nie widział, i wywalił mi syfa…hyhy…
Pozdro all.
atla777
(Atla777)
27 Sierpień 2008 14:55
#10
I jak widać wystarczy pomyśleć…