Witam,
wczoraj znalazłem pewną okazję na portalu olx, no i kupiłem uszkodzoną płytę MSI z270a pro. Niestety ktoś nieumiejętnie zakładał do niej wyżej wymieniony w temacie procesor. W związku z tym powyginał druciki w sockecie tak iż będę musiał wysłać ją do naprawy. Przechodząc do meritum mojego pytania, brzmi czy procesor który tak nieudolnie został zakładany mógł zostać uszkodzony? Pan od którego kupiłem ten zestaw twierdził iż procesor próbował uruchamiać na innej płycie głównej i niby raz na 10 razy komputer się uruchomił. Proszę o opinie w tej sprawie, i czy istnieje jakaś możliwość uratowania tego procesora.
Miałem już swego czasu przypadek uszkodzonego procesora, dokładnie i5 2500K. 550zł w plecy. Uszkodził się razem z płytą główną. Akurat w moim wypadku najpewniej padła sekcja zasilania na płycie (komputer uruchamiał się bez obrazu na monitorze bez wpiętego złącza pomocniczego CPU, z podłączonym złączem brak reakcji na włącznik). Płyta była kupiona używana. Ostatnia jaką kupiłem używaną.
Osobiście uszkodzony sprzęt radziłbym omijać z daleeeka. Szczególnie gdy nie masz możliwości naprawy socketu samodzielnie. CPU tak czy tak nie naprawisz.
Uszkodzeń mechanicznych jak w tym wypadku (płyta) nie obejmuje gwara.
Znaczy płyta główna ma niecały miesiąc. Socketu nie ma opcji żebym sam naprawił bo trzeba mieć specjalne urządzenie do wylutowania go. Na necie trochę poszukałem i są firmy które się tym zajmują. Myśle właśnie nad wysyłką. Tylko dziwna sprawa z tym prockiem że raz działa a raz nie. Ciekawe od czego to zależy.