Uszkodzony procesor?

Hej, cześć i czołem. Mam pewien problem. A mianowicie dzisiaj podczas najzwyklejszego czyszczenia mojego peceta wydarzyło się kilka przygód. Skutkiem tego po włączeniu komputera na monitorze pojawia się tylko czarny ekran. Tak samo nie reaguje inny sprzęt podłączony do płyty głównej (myszka się nie świeci, klawiatura też nie, kabel od internetu nie miga). Wydaje mi się, że to przez procesor, ponieważ:

Jeśli nic się nie świeci to raczej stawiałbym na zasilanie. :stuck_out_tongue:

Mówisz? To znaczy wiesz, komputer buczy jak zawsze przy włączeniu :smiley:

“nie pamiętam czy przy poprzednim rozbieraniu procesora, po włożeniu go do wejśćia (AMD AM2+) był on luźny i nie trzymał się.”

A co dźwignią przy gniazdku procesora? Procesor jest “luźny” po odblokowaniu, zablokowany siedzi jak wklejony. Z Twojego wpisu wygląda to tak, jak wyjęcie procesora “na siłę” razem z radiatorem. Po takim “wyjmowaniu” możesz mieć uszkodzoną podstawkę procesora, nikłe szanse na naprawę.

 

“kilka pinów na procesorze się trochę powyginało”

Podstawka jest asymetryczna, by niemożliwe było nieprawdidłowe włożenie. Gdy spróbujesz tak włożyć i użyjesz siły, to piny się wyginają. Jeśli dadzą się wyprostować i nie oderwą przy tym, to masz szczęście. Brak jednego pinu wystarczy, by procesor nie nadawał się do użytku.

 

Oczywiście to nie jest pełna odpowiedź, tylko taki “wstęp do diagnozy problemu”.

Miałem raz taki przypadek że zdejmując radiator musiałem użyć siły bo stara pasta była taka że aż skleiła procka z radiatorem i ściągając go wyszedł też procesor mimo zamkniętej dźwigni blokującej czego wynikiem były powyginane piny.

Po naprostowaniu pinów montując ponownie procesor musiałem znów użyć troszkę siły aby wszedł na swoje miejsce (mimo otwartej dźwigni i montowaniu go w poprawnym ułożeniu), zapewne dlatego że nie sposób idealnie naprostować te piny mimo że wydaje się że jest ok ale po dociśnięciu i zablokowaniu ułożą się do końca jak trzeba.

Podejrzewam że kolega ma ten sam przypadek co mi się przydarzył i musi po prostu docisnąć procesor (tylko najpierw upewnij się że go poprawnie wkładasz), po dociśnięciu i zamknięciu blokady poprawnie zamontowany procesor siedzi równo w podstawce (żaden brzeg nie jest podniesiony) i nie ma żadnych luzów.

Ja miałem coś takiego, ale z laptopem. Zamontuj wszystko na swoje miejsce. Jak już to zrobisz to wyciągnij bateryjkę od biosu na 1-2 godz. Może to pomoże :slight_smile:

nową pastę na procesor żeś nałożył ? zasilacz kręci, działa ?